Odpowiadasz na:

Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe 2013 (18)

Happymum87 ja po choróbsku, karmię piersią i też jak mnie wzięło miałam problem, ale mam koleżankę eksperta od karmienia piersią mi powiedziała jakie leki można ;P w związku z tym że ta wiedza... rozwiń

Happymum87 ja po choróbsku, karmię piersią i też jak mnie wzięło miałam problem, ale mam koleżankę eksperta od karmienia piersią mi powiedziała jakie leki można ;P w związku z tym że ta wiedza przyda się też innym w tym wątku nie piszę na priv a wszystkim :D
kopiuję to co mi koleżanka napisała:
"Nos - płukać wodą morską (to samo co dzieciom, w ciąży) ja na noc, albo jak już zupełnie nie mogłam oddychać - jest nasivin dla dzieci od 3m-ca; w ulotce jest, ze to nie dla dorosłych, więc przy karmieniu tez nie, ale wyszłam z założenia, że skoro niemowlę może, to nawet jeśli przejdzie do mleka, to nie będzie tragedii;
skoro masz uszy, to tym bardziej ten Nasivin bym uruchomiła - dodatkowo zakraplasz leżąc na boku i chwilę jeszcze leżysz, żeby krople kanalikiem poszły do ucha (tak miałam podawać, jak syn miał podejrzenia problemu z uszkami);
nie testowałam, ale słyszałam o sposobie na nos - ząbek czosnku w dziurkę (ale POLSKI czosnek);
Ból Głowy - ibuprofen (ibum, ibuprom, nurofen) - działa przeciwbólowo, przeciwgorączkowo i przeciwzapalnie (w przeciwieństwie do paracetamolu, który nie ma działania przeciwzapalnego);
Gardło - mnie pomagało psikanie tantum verde; są takie tabletki na gardło dla ciężarnych i karmiących prenalen;
generalnie spróbuj (na stałe) - wyciskasz cytrynę, ząbek czosnku, łyżka miodu do tego i po łyżeczce rano i wieczorem - wspomaga super odporność (ale jeśli macie problem z brzuszkiem, obserwuj, czy czosnek nie zaszkodzi);
http://www.sosrodzice.pl/domowe-syropy-dla-dzieci/ - tu masz domowe syropy; fajny jest z selera, tylko obserwuj, czy Artur nie zareaguje;
Jeśli będzie gorzej - do lekarza, ale zanim wykupisz, sprawdzaj co ci przepisze - niestety najczęściej lekarze nie sprawdzają; albo do pediatry (też mozesz ty pójśc do pediatry);
http://www.kobiety.med.pl/cnol/index.php?option=com_content&view=article&id=131&Itemid=49 - tu masz wykaz leków i opis, czy i jak bardzo przenikają do mleka."

używałam ibuprom na głowę (temp nie miałąm ale ja niezbyt często mam gorączkę przy gardle;P), nasivin na nos i usz ale normalnie wkrapiałam, i na gardło tabletki prenalen (mnie tantum dusi mam na jakiś składnik w nim alergię) - dziś jestem zdrowa :D aa i dużo ciepłej herbaty z sokiem z malin (sok lin rewelacja na laktację, więc podwójne działanie:D), no i jak miałam kryzys to dwa dni w łóżku, ciepła piżamka i skarpety a domem Mąż się zajmował, dziecku nie przeszkadzało że z Mamą całe dnie w łóżku leży :P
przypominam że przy chorobach i przeziębieniach śmiało karmimy piersią - dziecko dostaje naturalną szczepionkę od nas w postaci naszych przeciwciał na te choroby :) mimo że ja byłam chora i mój Mąż też, dziecko nic a nic się nie zaraziło :)

zobacz wątek
11 lat temu
1985sloneczko

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry