Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (10)

Zaraz po urodzeniu ubierają dziecko w kaftanik z długim rękawem i zawijają w kocyk. Po pierwszym myciu ja przebrałam już w soje ubranka, miałam najwięcej pajacykow, bo najwygodniej się je ubiera.... rozwiń

Zaraz po urodzeniu ubierają dziecko w kaftanik z długim rękawem i zawijają w kocyk. Po pierwszym myciu ja przebrałam już w soje ubranka, miałam najwięcej pajacykow, bo najwygodniej się je ubiera. Zawijalam młodego w pieluchę tetrowa i jeszcze w rozek i przyznam, ze mimo, ze na salach jest baaaardzo cieplo, bo kaloryferów nie można zamknąć (popsute termostaty), to Tomek często miał chlodne raczki,m nawet polozna zwrocila mi uwagę na to. Takie maluchy szybko się wychladzaja. Dziewczynie z sali obok zabrali malucha, żeby pod lampami go ogrzać.

Jeśli chodzi o torbe, to planowałam wziąć dwie, ale skonczylo się na jednej duuuuzej torbie podróżnej. Podzielilam ja sobie na pol i z jednej strony miałam swoje rzeczy, a z drugiej dla dziecka.
Mala torbe natomiast spakowałam i zostawiłam w domu, maz za dwa dni mi ja dowiozl - to był dobry pomysl, bo my dwa dni dluzej w szpitalu byliśmy.

zobacz wątek
11 lat temu
Caroca

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry