Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *9*

Niestety w przypadku pierwszej ciąży, uczy się na własnym doświadczeniu i błędach, ja nie ukrywam, że działam po omacku. Mi też pozwolono zabrać cytrynę, ale skoro 3 inne dziewczyny siedzące obok... rozwiń

Niestety w przypadku pierwszej ciąży, uczy się na własnym doświadczeniu i błędach, ja nie ukrywam, że działam po omacku. Mi też pozwolono zabrać cytrynę, ale skoro 3 inne dziewczyny siedzące obok dały rade wypić glukozę bez problemu i jeszcze mówiły, że nie jest tak źle to i ja pomyślałam, że przetrwam to bez problemu i jednak się myliłam.

Z wyborem szpitala to ogólnie jest porażka.... ja wczoraj zdecydowałam, że nie rodzę i maleństwo zostaje w moim brzuchu... przeczytałam sporo opinii o różnych szpitalach m.in. o wejherowie i odechciało mi się porodu, przerażają mnie wizje zwlekania z cc, niedotlenienia itd. O każdej placówce piszą pozytywnie i negatywnie, pozostaje opcja szukania szpitalnych przyjaciół i znajomości i oczywiście odpowiednia ilość gotówki.

zobacz wątek
11 lat temu
~czerwcowa2014

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry