Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *17*
dobry wieczór!
u mnie na razie brak jakichkolwiek oznak zbliżającego się porodu... a staram się jak mogę ;) dużo spaceruję, w domu się nie obijam, ale skurczy to żadnych jeszcze nie...
rozwiń
dobry wieczór!
u mnie na razie brak jakichkolwiek oznak zbliżającego się porodu... a staram się jak mogę ;) dużo spaceruję, w domu się nie obijam, ale skurczy to żadnych jeszcze nie czułam.. Zazdroszczę Tobie, Trzydziestko tych skurczy, bo tu u mnie ciiiisza!
no i coraz bardziej obawiam się, jak poradzę sobie z dwójką dzieciaczków w domu... Na początek zaczęłam zapełniać zamrażarkę porcjami zupek z pulpecikami dla córeczki, żeby w razie cięższych dni miała porządne jedzonko :)
a w mojej torbie do szpitala wciąż brakuje wody. Już kilka razy pakowałam takie malutkie buteleczki z dziubkiem, ale za każdym razem były potrzebne - a to na spacerek z córcią, a to coś. No i boję się, że w końcu o tej wodzie zapomnę :P oby nie :)
mam dziś tak spuchnięte stopy i dłonie, że chyba pęknę zaraz!
zobacz wątek