Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *17*

Gosiek niby mówią, żeby nie dźwigać żeby szwy nie puściły i bliznowiec się nie zrobił, ale nie pękaj ;) ja jak wróciłam z Młodym ze szpitala to mieszkałam na 4 bez windy i szybko okazało się, że... rozwiń

Gosiek niby mówią, żeby nie dźwigać żeby szwy nie puściły i bliznowiec się nie zrobił, ale nie pękaj ;) ja jak wróciłam z Młodym ze szpitala to mieszkałam na 4 bez windy i szybko okazało się, że muszę dźwigać wózek (cały) na to 4 piętro za każdym razem jak chcę gdzieś wyjść, bo Młody odmówił spania w dzień w łóżeczku i spał tylko w wózku... więc jak wiedziałam, że zaraz będę szła na dwór i akurat ktoś z domowników schodził, to zabrał wózek ze sobą, ale jeśli wiedziałam, że zanim wyjdę na dwór to Młody będzie jeszcze spał, to niestety dźwiganie wózka (razem z dzieckiem) spadało na mnie. Dałam radę, z blizną żadnych problemów nie miałam, a jest tak cieniutka, że ostatnio jak koleżance pokazywałam to jej znaleźć nie mogła, a jak już znalazła to nie chciała uwierzyć, że tak wygląda blizna po cc :D
także bez przesady - jesteś i tak w komfortowej sytuacji, że możesz stelaż zostawiać w bagażniku i tylko z niego będziesz wyciągać :) głowa do góry

zobacz wątek
11 lat temu
~devil

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry