Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *17*
Hej Dziewczyny
Tak się zastanawiałam czy któraś z Was się może przez weekend nie rozpakowała :)
Moja bliska koleżanka urodziła 26 kwietnia córeczkę :)
Wyobraźcie...
rozwiń
Hej Dziewczyny
Tak się zastanawiałam czy któraś z Was się może przez weekend nie rozpakowała :)
Moja bliska koleżanka urodziła 26 kwietnia córeczkę :)
Wyobraźcie sobie, że jak pojechała na Kliniczną to nie było miejsca. A miała już rozwarcie na 3 palce. O 22.30 zawieźli ją karetką na Zaspę. A o 00.20 pojawiła się na świecie jej córcia :) Zobaczcie jak szybko :)
Takiego porodu życzę sobie i Wam :)
Ja muszę pomalutku zacząć myśleć o pakowaniu torby. Wizytę mam 9 maja następną. I zastanawiam się czy już wtedy lekarka pobierze mi ten wymaz na paciorkowca.
Kiedyś pojawił się tutaj ten temat i któraś z Was mówiła, że jej lekarz jest przeciwny kuracji antybiotykowej przed w przypadku gdy ten test wychodzi pozytywny. Wyobraźcie sobie, że ta moja koleżanka bo też jej wyszło, że tego paciorkowca ma, jak dojechała na Kliniczną i już w progu mówiła, że musi dostać zastrzyk to powiedzieli jej, że dostanie go już na Zaspie. I faktycznie jak dojechali dostała. Ale później jej lekarz powiedział, że najprawdopodobniej ten zastrzyk nic nie da bo powinien być podany na 3-4 godziny przed porodem. A ona w ciągu godziny od zastrzyku urodziła. Teraz gdyby tej kuracji antybiotykowej nie miała, zastrzyk za późno.. dopiero by miała powody do zmartwień. Wiem, że wczoraj tej malutkiej pobrali krew i dzisiaj chyba maja być wyniki, żeby zobaczyć czy wszystko dobrze. Dlatego właśnie dziwi mnie opinia tego lekarza.. sytuacja przy porodzie naprawdę wygląda różnie.
Dziewczyny czy któraś z Was pakuje się w taką walizkę na kółkach?? B ja tak sobie myślę, że aby wszystko mi się ładnie zmieściło to chyba tylko taką walizkę musiałabym wziąć. Ale to tak chyba trochę dziwnie... sama już nie wiem
zobacz wątek