Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *17*
Luna współczuję "przygód" z meblami... Mnie to by chyba coś trafiło jakby dostawa się tak opóźniała, poza tym wydzwaniałabym do nich codziennie, żeby ponaglić i zażądałabym jakiejś rekompensaty...
rozwiń
Luna współczuję "przygód" z meblami... Mnie to by chyba coś trafiło jakby dostawa się tak opóźniała, poza tym wydzwaniałabym do nich codziennie, żeby ponaglić i zażądałabym jakiejś rekompensaty chociażby w formie rabatu. Nie rozumiem jak można mieć takie podejście do klienta... wrrr...
Hope ja mam spakowaną jedną niedużą torbę i jeszcze nawet wolne miejsce w niej. Obawiam się czy czegoś nie zapomniałam, ale najwyżej mąż dowiezie...
Co do tych pajacyków to chyba też dokupię później jak będzie taka potrzeba, a na razie będę sobie radzić z tym co posiadam.
Dzisiaj taka piękna pogoda a ja musiałam całe dopołudnia siedzieć w domu :/ Mieli przyjść czyścić jakieś rury w godzinach 8-12 i chyba o mnie zapomnieli, grrr... Zdecydowanie bardziej wolę wyjść na dwór ze szkrabem, przynajmniej ja mogę siedzieć na ławeczce, a on biega i sam się bawi, a tak to nawet kiepsko można poleżeć...
zobacz wątek