Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *17*
maruda nam wszytski się włącza..dobrze że siebie mamy tu na forum bo nie wszyscy z otoczenia nasz stan rozumieją..
Mąż ostatnio wymyślił że idziemy na impreze do znajomych..tylko że ja już na...
rozwiń
maruda nam wszytski się włącza..dobrze że siebie mamy tu na forum bo nie wszyscy z otoczenia nasz stan rozumieją..
Mąż ostatnio wymyślił że idziemy na impreze do znajomych..tylko że ja już na prawdę nie mam chęci ani siły łazić gdziekolwiek i wracać po nocy ..tym bardziej wiadomo jak to jest na tego tupu spotkaniach..po 2,3 drinkach ludzie już zaczynają się super"dogadywać" a cięzarna siedzi jak palec i liczy minuty do wyjścia..
nie wiem czy ja przesadzam ale wg mnie miesiąc przed porodem mąż już powinien być w sanie gotowości bojowej w razie w jak by dzidzi zachciało się wyjść szybciej na świat ale oczywiście moje otoczenie mówi" przecież tymasz jeszcze tylllleeeeee do terminu porodu"
:/
zobacz wątek