Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 cz. 41

Duża ta nasza Laura, nie wiadomo w sumie po kim:D
Buciki mamy 26-27-28 zależy od modelu. Laura me jeszcze coś takiego, że nie założy nic obcisłego. Jak cos jej za bardzo przylega do ciała... rozwiń

Duża ta nasza Laura, nie wiadomo w sumie po kim:D
Buciki mamy 26-27-28 zależy od modelu. Laura me jeszcze coś takiego, że nie założy nic obcisłego. Jak cos jej za bardzo przylega do ciała albo krępuje ruchy to nie ma szans, także mieści sie jeszcze co prawda w mniejsze rozmiary ale ich nie nosi, musi mieć ten rozmiar większe, tak samo z butami. Razem chodzimy na zakupy i sama wybiera w czym sie lepiej czuje:) bo jak jej sie coś nie podoba to też nie założy, każda rzecz musi mieć obrazek, najlepiej z bajki.
A czym sie wasze dzieci interesują? w co lubią sie bawić?

Marchew no wiem o czym mówisz. Mnie też często szlak trafia na dzieci i ich rodziców, ale częściej chyba na zamkniętych placach zabaw, tzn takimi z kulkami. Bo na tych na zewnątrz jeszcze rodzice nie mają co ze sobą zrobić więc chcąc nie chcąc patrzą na te dzieci. A na zamkniętych albo dzieci są same, bo rodzic podrzuci i siup na zakupy albo kawka, herbatka, głowa w telefon/tablet/laptop a dziecko dostaje małpiego rozumu i już nie raz sama takiemu dziecku zwracałam uwagę.

zobacz wątek
11 lat temu
~dagmarka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry