Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *21*
Hej! Co przeczytam Wasze posty,co by być na bieżąco,to już muszę biec a to do Marusia, a to do Julci, zawsze coś:) no ale teraz julcia z tatą na działeczce, Mareczek śpi, to ja nadrabiam:D
...
rozwiń
Hej! Co przeczytam Wasze posty,co by być na bieżąco,to już muszę biec a to do Marusia, a to do Julci, zawsze coś:) no ale teraz julcia z tatą na działeczce, Mareczek śpi, to ja nadrabiam:D
Gosiek gratuluję! To wspaniale, że juz jestescie razem:)) Marus tez w nocy plakał w szpitalu, chcial cały czas być przy cycku, pielęgniarki mówiły, że to normalne, żeby dawać cyca kiedy tylko mały chce. Ależ mnie te cycki bolały!
Asku, my wczoraj byliśmy na pierwszym spacerku. Bylismy u pediatry na pierwszej wizycie i powiedziala,ze mozemy isc:)
Na razie Maruś je i śpi,,jest bardzo spokojny, juleczka pięknie się opiekuje nim;) głaszcze, całuje nóżki,włoski, pomaga nam, jest wspaniała!
Tylko wieczory są cięższe, wszyscy zmęczeni,mały chce cyca,jula chce, żebym się pobawiła, ja padam na cyce, mąż lula marusia,ale on placze,hehe, taki dom wariatów, ale jest dobrze!
Luna, płakać się chce jak czytam Twoje przeżycia szpitalne! Dramat jakiś, tak ciężarną stresować. Ech, najważniejsze, że już niedługo poznasz Jasia:) utulisz go i już wszystko będzie nieważne:)
zobacz wątek