Odpowiadasz na:

Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 28

Teczka z dokumentami i wynikami znalazła się w worku przygotowanym do wyrzucenia!!! Niech się lepiej M z pracy nie spieszy bo nie wie,co Go czeka po powrocie !!!

Wiem,że różnie bywa z... rozwiń

Teczka z dokumentami i wynikami znalazła się w worku przygotowanym do wyrzucenia!!! Niech się lepiej M z pracy nie spieszy bo nie wie,co Go czeka po powrocie !!!

Wiem,że różnie bywa z waga tyle,że ja już nawet nie mówię o wskazaniu z USG bo to jest czysta matematyka. Najpierw Ginka na IP "mierzyła" Go po prostu namacalnie i gdy USG wskazywało 3300 to Ona już mówiła ,że jest dobre 3700 a dzisiaj moja Lekarz to potwierdziła :/
Na USG wychodziło coś ok. 3700 ale od razu radziła się tym nie sugerować bo gołym okiem widać,że mam dorodnego Syna. Tak mi Go zmacała ,że już wiem jak dokładnie jest położony iw iem,że jest dosłownie wszędzie a ta wczorajsza kulistość to było d*psko .. Głowę pewnie ma wielkości mojej :/

Taki dół mnie złapał,że szkoda gadać. Nic mi nastroju już nie poprawi :/
Na cholerę była ta panika w 29tc, przedwczesne porody itp. Jestem tak wściekła,że mogłabym sobie cc bez znieczulenia sama w domu machnąć :/

zobacz wątek
11 lat temu
~Ewik

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry