Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 28
Sabbi współczuję ! Ale pocieszę Cię - mi wyciągał Gin szew po 4 miesiącach ! Przeoczony przez kilkanaście wizyt u mojej ginki .. Przyjemne to nie było wcale ale tez nie jakies super bardziej...
rozwiń
Sabbi współczuję ! Ale pocieszę Cię - mi wyciągał Gin szew po 4 miesiącach ! Przeoczony przez kilkanaście wizyt u mojej ginki .. Przyjemne to nie było wcale ale tez nie jakies super bardziej tragiczne od ściągania szwów o czasie ;)
Różyczynka i myślisz ,że stąd krwawię? Gdyby tak działał Nasz umysł to już byłabym po porodzie ;)
No właśnie krwawię, jak krwawiłam więc jeśli do jutra nic się nie zmieni to podjade na IP. Niby jeśli krwawienie nie jest obfite to nie trzeba panikować ale jakoś mnie nie przekonuje widok żywej krwi na wkładce ..
zobacz wątek