Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 28
On nie. Ja... :/ nie umiałam go porządnie złapać i wydawało mi się ze mi się wyslizguje z rąk nad wodą i ze utopie własne dziecko.. moja mama go wzięła i w sumie wykapala, ja ryczac asystowalam....
On nie. Ja... :/ nie umiałam go porządnie złapać i wydawało mi się ze mi się wyslizguje z rąk nad wodą i ze utopie własne dziecko.. moja mama go wzięła i w sumie wykapala, ja ryczac asystowalam. Masakra.. oby dziś było trochę lepiej.
zobacz wątek