Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 28
Beata ja łapię tak http://www.macierzynstwo.inspirander.pl/files/przyjecie/kapiel_noworodka.jpg
Palec wskazujący i kciuk zaplatam wokół prawego barku małego i jego głowa opiera Ci się na...
rozwiń
Beata ja łapię tak http://www.macierzynstwo.inspirander.pl/files/przyjecie/kapiel_noworodka.jpg
Palec wskazujący i kciuk zaplatam wokół prawego barku małego i jego głowa opiera Ci się na przedramieniu. Nie ma się wtedy jak wyślizgnąć. Próbowałaś tak?.
Ja jak Oskiego obróciłam plecami do góry i chciałam mu porządnie tyłek umyć to nawet nie zauważyłam, że miał buźkę pod wodą. Dopiero te jego zamoczone oczy jak go odwróciłam. Myślałam, ze zawału dostanę. A on biedy mnie mógł oddechu złapać... I jeszcze się wykrzywiał bo woda była z płynem. Więc jak się na chwilkę nawet zamoczy to się od razu nie utopi ;) Spokojnie ;)
No i ja sobie nalewam wody tak mniej więcej, że gdybym go położyła to na pewno nie zalało by mu noska. Bo on wtedy ma d*pkę na dnie wanny położoną a tak mu się unosi na wodzie i się boi i spina.
zobacz wątek