Odpowiadasz na:

Inauguracja sezonu w świetnym i bardzo smacznym stylu.

W Bulaju zdarza mi się bywac dosyć często ze względu na domową atmosferę tego miejsca, wyborną kuchnię, obsługę oraz niewielką odległość w/w restauracji od mojej firmy.To co działo się w długi... rozwiń

W Bulaju zdarza mi się bywac dosyć często ze względu na domową atmosferę tego miejsca, wyborną kuchnię, obsługę oraz niewielką odległość w/w restauracji od mojej firmy.To co działo się w długi weekend można by nazawać najazdem spragnionych kulinarnych doznań gości- wręcz inwazja.Tak dużego ruchu w sobotnie popołudnie dawno już nie widziałem a mimo to na przystawkę, zupę (wyborny żurek), danie główne(również szyjki rakowe z kurkami) nie czekałem dłużej niż 20min a żona sałatę z kozim serem otrzymała po 10min wraz ze świetnie dobranym winem.Nie wyobrażam sobie aby w Bulaju,który obok kilku innych restauracji jest jednym z moich ulubionych miejsc czas oczekiwania wynosił 1,5h..to jest abstrakcja i gość Sopociani doznał chyba paralaksy heliocentrycznej.Ja też jakiś czas temu odnalazłem bliżej niezidentyfikowanego owada w domowym rosole z makaronem ravioli ale drodzy Państwo gdy siedzi sie na tarasie to takie rzeczy się zdarzają i chyba nikt nie ma wówczas pretensji do kelnera/ki, że nie stał/ła nad zupa z łapką na muchy!.Taki urok jedzenia na świeżym powietrzu Panie sopocianin...bo nie wyobrażam sobie aby Pan te MUCHY uświadczył wewnątrz Bulaja. Miejsce to POLECAM GORĄCO!.