Jan - opinia
Gdzie na bal
W ostatnich dniach spotkałem kilku znajomych, którzy - w przeciwieństwie do mnie - narzekali na nieudane wybory bali sylwestrowych. Ja skorzystałem z zaproszenia Państwa...
rozwiń
Gdzie na bal
W ostatnich dniach spotkałem kilku znajomych, którzy - w przeciwieństwie do mnie - narzekali na nieudane wybory bali sylwestrowych. Ja skorzystałem z zaproszenia Państwa Ewy i Tadeusza Kulczyckich, właścicieli Villa Eva przy ul. Batorego we Wrzeszczu i muszę powiedzieć, że była to trafna decyzja, choć podjęta z dużymi oporami ponieważ znajdowałem się w bardzo złym, wręcz depresyjnym nastroju.
Jestem mężczyzną w tzw. trzecim wieku i mam pewne rozeznanie, ponieważ uczestniczyłem w wielu balach. Ale ten bal zaimponował mi wyjątkowo.
W porównywalnym balu uczestniczyłem tylko raz. Zdarzyło się to w noc sylwestrową 1974/75 na transatlantyku TSS/S Stefan Batory, w rejsie na Wyspy Kanaryjskie. To było piękne przeżycie.
Atuty balu w Villa Eva:
- wysoki profesjonalizm i kultura Właścicieli i personelu obsługującego
- wyśmienite menu, w ilości trudnej do skonsumowania
- dobre alkohole, szczególnie dobór win
- program muzyczno-taneczny, w którym każdy uczestnik mógł wybrać coś dla siebie
- wspaniała atmosfera
- elegancki lokal
Czego więcej można wymagać? Zatem dla wszystkich sfrustrowanych ostatnimi balami polecam bale w Villa Eva Państwa Kulczyckich.
zobacz wątek