Odpowiadasz na:

Molly - opinia

Byłam z moją sunią w wekend, co wiązało się z długą kolejką. Miłe zaskoczenie bo nie czekaliśmy długo. Trochę przeszkadzało mi naleganie na pozostawienie psa w szpitalu ale suma sumarum doszłam z... rozwiń

Byłam z moją sunią w wekend, co wiązało się z długą kolejką. Miłe zaskoczenie bo nie czekaliśmy długo. Trochę przeszkadzało mi naleganie na pozostawienie psa w szpitalu ale suma sumarum doszłam z lekarką do porozumienia i Molly dostała kroplówkę po czym wróciliśmy do domu żeby przyjść na drugą następnego dnia. Obsługa bardzo miła, konkretna i rzetelna, zarówno lekarska jak i pomocnicza. Pani w szarym stroju, długie brązowe włosy w kitku, chyba Ala? spędziła ze mna cały czas kroplówki klęcząc przy moim psie i czule do niego mówiąc i dbając o kroplówkę i sprawdzając wielkość guza od kroplówki co sprawiło że obie mniej się denerwowałyśmy wizytą. Dobrze też zniosła zastrzyki. Drugiego dnia były te same panie i obie pamiętały imię psa i miło się przywitały. Nie wiem skąd tak złe zdanie o opiece bo my czuliśmy się zaopiekowani. Skończyło sie na dwóch wizytach, bez naciągania co ktoś tu narzuca. W poczekalni można napić się wody albo zrobić sobie cherbate za darmo. Panie na wejściu uśmiechnięte i miłe. Miejsce jest bardzo czyste i przyjazne dla ludzi i zwierząt. Ja polecam i w razie nagłej sytuacji wrócę

zobacz wątek
11 miesięcy temu
~Molly

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry