Odpowiadasz na:

Klientka - opinia

W dniu 7 czerwca o koło godziny 18 byłam klientką.Zapytałam barmana czy mogę podładować telefon, powiedział że ich zasada im nie pozwala.Odpowiedziałam dziękuje rozumiem a gdzie mogę podładować.rozwiń

W dniu 7 czerwca o koło godziny 18 byłam klientką.Zapytałam barmana czy mogę podładować telefon, powiedział że ich zasada im nie pozwala.Odpowiedziałam dziękuje rozumiem a gdzie mogę podładować.
Pani w blond włosach odparła ironicznie idąc do przodu i nie zatrzymując się w innej restauracji.Ja odparłam jestem klientką i pytam tutaj o tą restaurację i proszę jak pani coś do mnie mówi to proszę zatrzymać się a nie w biegu mówić.Znalałam kontakt przy bawialni dla dzieci w środku restauracji -poinformowałam panią by inni klienci mogli mieć już milszą odpowiedz i pomocną.Pani odwróciła głowę w barze zaczęła niegrzecznym tonem mówić swietnie swietnie i się odwracać.
Byłam klientką, ale już tam nie wrócę.
Bo czułam że chce miło spędzić z córką czas ,
ale nie pozwolę by ktoś wyładowywał złość i chamstwo na mnie.Ceny i jakoś przynoszą oczekiwania miłej obsługi i właśnie taka jest i była, ale pani w blond krótkich włosach przekroczyła granice.Póki będzie tak pracować nie wrócę tam ani nie będę już organizować grupowych spotkań podczas moich regularnych przyjazdów.
Jedzenie bardzo dobre nie mam zastrzeżeń.
Zupa rybna jedynie nie byłam gotowa na taką porcje ,która występuje w menu dla dzieci.

zobacz wątek
10 miesięcy temu
~Klientka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry