A. Kołakowska - opinia
Wybrałam się na śniadanie po sprawdzeniu menu na stronie. Ceny realne niestety zupełnie inne. Skorzystałam ze śmierdzącej toalety, menu na miejscu klei się od brudu, kelnerki odwrócone plecami...
rozwiń
Wybrałam się na śniadanie po sprawdzeniu menu na stronie. Ceny realne niestety zupełnie inne. Skorzystałam ze śmierdzącej toalety, menu na miejscu klei się od brudu, kelnerki odwrócone plecami ignorowały mnie przez dłuższy czas. Za to bardzo gorliwie pani poinformowała mnie, że powinnam dopłacić za kleks musztardy, która nie została podana do parówek. Lokal rodem z PRL.
zobacz wątek
10 miesięcy temu
~A. Kołakowska