Odpowiadasz na:

KOR-eańczyk - ocena

Po wielogodzinnej procedurze kwalifikacji i przyjmowania, wieczorem ulokowano mnie na kozetce na korytarz przed salę obserwacyjną i zrobiono m.in. tomografię. Nazajutrz jednak nikt się mną totalnie... rozwiń

Po wielogodzinnej procedurze kwalifikacji i przyjmowania, wieczorem ulokowano mnie na kozetce na korytarz przed salę obserwacyjną i zrobiono m.in. tomografię. Nazajutrz jednak nikt się mną totalnie nie zainteresował, nie miałem pojęcia czy czekam na jakieś badania, czy muszę kolejny dzień być na czczo. Późnym popołudniem udało się uzyskać szczątkowe informacje od pielęgniarek, że nie ma jeszcze wyniku badań i że ewentualnie można coś zjeść. Zjadłem 2 sucharki i niewielką ilość wody, co chwilę później i tak zwróciłem. Wieczorem przyjechała rodzina i próbowała się czegoś dowiedzieć, po kilku godzinach znalazł się bardzo nieuprzejmy lekarz z wypisem, którego w ogóle nie interesował mój aktualny stan i z którym ciężkie było nawiązanie jakiegokolwiek dialogu.

plusy:
- zrobione badania
- losowy personel: lekarz przyjmujący, pan od pobierania krwi, pani pielęgniarka z nocy, pan transportujący na badania

minusy:
- czas oczekiwania
- dezinformacja lub brak informacji
- dogrywka pobierania krwi
- losowy personel bez empatii
- brak jakiegokolwiek zainteresowania 2 dnia
- wypisano mnie w gorszym stanie niż przyjęto

zobacz wątek
3 miesiące temu
~KOR-eańczyk

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry