Odpowiadasz na:

Koszmarne blokowisko

Witam,

Nie polecam mieszkania komuś, kto nie szuka wiecznego placu budowy pod oknami. Inną kwestią jest to, że ABSOLUTNIE każdy każdemu patrzy w okna i widać dokładnie co robi sąsiad... rozwiń

Witam,

Nie polecam mieszkania komuś, kto nie szuka wiecznego placu budowy pod oknami. Inną kwestią jest to, że ABSOLUTNIE każdy każdemu patrzy w okna i widać dokładnie co robi sąsiad na przeciwko. A jak nie na przeciwko, to obok. TO JEST DRAMAT!!!! bliskość ta aż przeraża. Mieszkam w bloku, gdzie miało nie stać nic wysokiego, a montują nam wieżowiec na 8 pięter! Jakby mnie było stać, od razu, bez najmniejszego mrugnięcia okiem spadałabym stąd, aż by się kurzyło.
Druga kwestia, to zalewane piwnice, biada tym, co mają kartony, opony, rowery (czyli to co każdy pewnie posiada), bo wszystko przegnije, sparcieje. Drzwi się nie otwierają, bo spuchły od wilgoci.

Placu zabaw dla dzieci - owszem, jeden jest porządny, ale na całe osiedle. No i gdzie tu z dziećmi chodzić? W wózku można prowadzić i pomiędzy samochodami stojącymi na chodnikach latać, bo nikomu nie chce się podjąć uchwały o zakupieniu betonowych słupków odgradzjących jezdnię od chodnika. Tak, że uważajcie bardzo dokładnie czy chcecie zostać sfrustrowanymi mieszkańcami tegoż jakże rozwojowego osiedla!