Odpowiadasz na:

Chamskie zachowanie lakarzy z poradni

Pojechałam do Sopmedu po poradę lekarską i zwolnienie L4. Od 2 dni męczyło mnie paskudne przeziębienie.
Rano próbowałam dodzwonić się do poradni z pytaniem w jakich godzinach przyjmuje mój... rozwiń

Pojechałam do Sopmedu po poradę lekarską i zwolnienie L4. Od 2 dni męczyło mnie paskudne przeziębienie.
Rano próbowałam dodzwonić się do poradni z pytaniem w jakich godzinach przyjmuje mój lekarz. Niestety telefon był wiecznie zajęty, bądź nikt po drugiej stronie nie odbierał.
Z doświadczenia wiem, że jeżeli nie zastane mojego lekarza to raczej bez problemu mogę skorzystać z usług innego - miałam kiedyś taki przypadek. W związku z tym ubrałam się i poszłam do przychodni.
Pani z rejestracji oświadczyła, że jest możliwość, aby przyjął mnie inny lekarz, ale muszę zapytać osobiście. Zaznaczę, że stacjonowało wtedy 2 lekarzy.
Zapukałam więc do jednego gabinetu (M. Kacprzak), gdzie czekały 2 osoby - "Oczywiście, że Pani nie przyjmę! Niech pani idzie do swojego lekarza." Baba była strasznie chamska i ordynarna..zwracała się do mnie z nieukrywaną pogardą.
Zapukałam więc do gabinetu obok (M. Białowąs): "A dlaczego pani teraz przyszła zamiast o 14 do swojego lekarza? Skoro dziś przyjmuje to niech pani idzie do niego". Facet strasznie kręcił, mówił ze spuszczoną głową, nie chciał powiedzieć wprost, że nie przyjmie. Najgorszy był fakt, że pod jego gabinetem nie było nikogo w kolejce…

zobacz wątek
9 lat temu
~zniesmaczona

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry