Prowadzę wspólnie z mężem gospodarstwo rolne, które sukcesywnie powiększamy. Wiąże się to również z tym że potrzebujemy dodatkowych rąk do pracy. A że praca na roli jest bardzo ciężka to chętnych...
rozwiń
Prowadzę wspólnie z mężem gospodarstwo rolne, które sukcesywnie powiększamy. Wiąże się to również z tym że potrzebujemy dodatkowych rąk do pracy. A że praca na roli jest bardzo ciężka to chętnych brakuje. W ostateczności oraz zmuszeni tym że żaden rodak nie chciał podjąć u nas pracy, zdecydowaliśmy się zatrudnić pracowników ze wschody. Dzięki http://www.pracowici.pl/ mam bardzo zgraną i pracowitą załogę.
zobacz wątek