Tragedia
Właściciel niepoważny. Po ustaleniu z małżonką właściciela ceny produktu czlowiek kłamie, że kwota była wyższa. Kiedy w toku rozmowy potwierdza, że kłamał kończy słowami "to trzeba było kupić...
rozwiń
Właściciel niepoważny. Po ustaleniu z małżonką właściciela ceny produktu czlowiek kłamie, że kwota była wyższa. Kiedy w toku rozmowy potwierdza, że kłamał kończy słowami "to trzeba było kupić wczoraj".
Najciekawsze, że rozchodziło się o różnicę 16 zł, przy cenie produktu 660 zł.
Ocena obslugi dotyczy jedynie mijającego się z prawdą właściciela. Żona i druga pani sprzedająca towar były sympatyczne i pomocne.
zobacz wątek