Odpowiadasz na:

OSK MINI, Pan Tomasz oraz moja podróż tam i z powrotem.. :)

Mam na myśli tą wielką batalie w moim wydaniu, która skończyła się upragnionym sukcesem - POZYTYWNYM wynikiem obu egzaminów przy pierwszym podejściu :D
Jeśli chodzi o OSK MINI nie mam żadnych... rozwiń

Mam na myśli tą wielką batalie w moim wydaniu, która skończyła się upragnionym sukcesem - POZYTYWNYM wynikiem obu egzaminów przy pierwszym podejściu :D
Jeśli chodzi o OSK MINI nie mam żadnych zastrzeżeń, z czystym sumieniem mogę polecić to miejsce - czy chcesz czy nie, nauczą Cie tam jeździć :)
Zatem przejdźmy do sedna, nie oszukując największą rolę odgrywa tutaj instruktor. Nie śmiała bym polecić innego niż tego, który pomógł mi osiągnąć cel! Szczerość, upór, opanowanie i zaangażowanie to atuty p. TOMASZA . Jakby to ująć - stoczylismy wiele bitew i udało się nam wygrać tą wojnę :-). Wśród nauki towarzyszyło nam sporo śmiechu, żartobliwych i poważnych rozmów, a także łez, bo nie ukrywam, w pewnym momencie chciałam się poddać. Ale nie u tego instruktora!! :) Zrobi wszystko by udowodnić Ci, ze potrafisz i, że jazda jest wykonalna, a nawet przyjemna ).
Myślę, że słowo DZIĘKUJĘ w moim przypadku to za mało za to, co wyniosłam z tego kursu i za pomoc, bo mało kto jest tak dobrym człowiekiem jak On!
Polecam ogromnie! Skuteczność i doborowe towarzystwo gwarantowane !!! Efekty mówią same za siebie.
P.S. Bez Pana by się nie udało! ;) Proszę o tym pamiętać.

zobacz wątek
6 lat temu
~Paulina B.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry