Brak podstawowych standardów
Trochę mi się zbierało z tą opinią, ale dzisiaj czara goryczy przelała się. Pewien czas temu kupowałem pizze i na stronie było napisane iż sosy dają gratis. No oki zamówiłem, patrzę na paragon i...
rozwiń
Trochę mi się zbierało z tą opinią, ale dzisiaj czara goryczy przelała się. Pewien czas temu kupowałem pizze i na stronie było napisane iż sosy dają gratis. No oki zamówiłem, patrzę na paragon i sos doliczony. Pracownica rozłożyła ręce mówiąc, że taka jest dyrektywa szefa. Ok, pomijam już prawo konsumenta, że generalnie nie mogli naliczyć opłaty niezgodnej z ofertą , ale zdając sobie sprawę że to nie wina pracownika odpuściłem. Natomiast dzisiaj moja żona zamówiła sobie rosół, ale po chwili zmieniła zdanie na żurek. Grzecznie poprosiła, chciała dopłacić różnice i pojawił się problem z cofaniem paragonu i tym podobne rzeczy. Już nie wspomnę, że jest w 8 miesiacu ciąży .... Pracując całe życie w handlu, szkoląc pracowników między innymi ze standardów obsługi klienta wystawiam szefowi 1. Niestety stracił Pan stałych klientów, tak trzymać.
zobacz wątek