No nie dziwię się, po tylu latach "gotowania żaby " też bym była w złym stanie. Miłość polega na unikaniu wyrządzenia krzywdy drugiej osobie. Jak się kogoś naprawdę kocha to się go nie krzywdzi i...
rozwiń
No nie dziwię się, po tylu latach "gotowania żaby " też bym była w złym stanie. Miłość polega na unikaniu wyrządzenia krzywdy drugiej osobie. Jak się kogoś naprawdę kocha to się go nie krzywdzi i cokolwiek się dzieje to zrobi wszystko by ukochana osoba nie cierpiała. Jeśli ktoś krzywdzi osobę którą mowi że kocha, to kłamie. Bo kto kocha prawdziwie ten nie krzywdzi.
zobacz wątek