Pod koniec lat 90. był w radiu wywiad z jakimś Amerykaninem, może ambasadorem, zapytali go o Leppera, ten powiedział, że trzeba go włączyć w proces demokratycznych wyborów. Tak się stało.
Ja...
rozwiń
Pod koniec lat 90. był w radiu wywiad z jakimś Amerykaninem, może ambasadorem, zapytali go o Leppera, ten powiedział, że trzeba go włączyć w proces demokratycznych wyborów. Tak się stało.
Ja jednak jestem poza tą waszą machiną, nie mam też do tego zdolności, temperamentu.
zobacz wątek