Apocalypse
Tak słabo jeszcze wędtuje po szarej stronie tej lini nie mogąc siewyrwać z więzi już troche mi obcej "moralności" oczekującej dostatecznego powoduu by to zrobić, marzenia mieszające siez...
rozwiń
Tak słabo jeszcze wędtuje po szarej stronie tej lini nie mogąc siewyrwać z więzi już troche mi obcej "moralności" oczekującej dostatecznego powoduu by to zrobić, marzenia mieszające siez planowaniem w szczytowych momentach, układanie planów które nie wchodzą w rzeczywistość bo zabraknie ostatecznego powodu, Za mało skrzywdził, oddał co zabrał. Wciąż nie mogę sie od tego uwolnić. Wiesz dobrze jakie to trudne. Ale ktoś wciąż jest moim numerem 1 choć już straciłem bezpośrednią przyczynę.
Jestem zmęczony przytłaczającymi obowiązkami codzienności które wysysają ze mnie esztkę sił twórczych. Irytacja z powodu że ten kto powinien być nauczycielem jest tylko menadżerem....
Jestem zmęczony. Czas na urlop który nie szybko nadejdzie...
zobacz wątek
21 lat temu
~Kwisatz Haderach