Wiecie co jest najgorsze? Że zawsze jest za mało... My z mężem mamy łącznie 14-15 tys netto, a i tak staramy się żyć oszczędnie, bo zawsze są jakieś wydatki. A to samochód się popsuje, a to ktoś...
rozwiń
Wiecie co jest najgorsze? Że zawsze jest za mało... My z mężem mamy łącznie 14-15 tys netto, a i tak staramy się żyć oszczędnie, bo zawsze są jakieś wydatki. A to samochód się popsuje, a to ktoś zachoruje, a to remont, itp. itd. więc choć udaje nam się co miesiąc odłożyć 2-3 tys, to zawsze mam wrazenie, że mogłoby być lepiej. Mamy dwoje małych dzieci i to ile kosztuje ich utrzymanie przechodzi ludzkie pojęcie, a raczej nie folgujemy zachciankom.
zobacz wątek