Re: A mówili że wiosna idzie ...
ja też, o ile nie topią się natychmiast po zetknięciu z ziemią. I lubię ciepłe, bursztynowe światło, które sączy się z okien, kiedy na zewnątrz hula mroźny wiatr, herbatę z miodem, nalewkę, puchaty...
rozwiń
ja też, o ile nie topią się natychmiast po zetknięciu z ziemią. I lubię ciepłe, bursztynowe światło, które sączy się z okien, kiedy na zewnątrz hula mroźny wiatr, herbatę z miodem, nalewkę, puchaty koc i mruczącego kota na kolanach i srebrzyste zawijasy na szybach.
Ale umówmy się, teraz o wiele bardziej brakuje mi ciepłego wiatru niosącego zapach wiosny.
zobacz wątek