Widok
A myślałem, że Adamowicz zarządzał miastem przeciętnie lub kiepsko...
Na początku wspomnę - nie jestem elektoratem PIS, ani Konfederacji i żadnej partii określającej się jako prawa strona sceny politycznej. Nie jest mi też po drodze z lewicą. Przez wiele lat głosowałem na lokalne, oddolne inicjatywy polityczne (związane np z ru***ami miejskimi).
Nigdy nie byłem fanem Adamowicza, ale uważałem go za mniejsze zło niż kogoś z powinowactwa z PIS. Z tego też powodu zagłosowałem w ostatnich wyborach na Dulkiewicz. Jednak obserwowanie jak to miasto nie ma sprawnego zarządzania, jak nie dba się o jego mieszkańców tylko pcha się nas wszystkich jako mięso armatnie do swoich partykularnych walk politycznych, przy okazji nie poprawiając największych bolączek mieszkańców - to zwyczajnie ręce załamuję. Myślałem, że było kiepsko za Adamowicza, ale nie mam złudzeń, że Dulkiewicz jest dramatem dla tego miasta.
Nigdy nie dostaniesz już mojego głosu - filozofia mniejszego zła tutaj zwyczajnie nie działa.
Nigdy nie byłem fanem Adamowicza, ale uważałem go za mniejsze zło niż kogoś z powinowactwa z PIS. Z tego też powodu zagłosowałem w ostatnich wyborach na Dulkiewicz. Jednak obserwowanie jak to miasto nie ma sprawnego zarządzania, jak nie dba się o jego mieszkańców tylko pcha się nas wszystkich jako mięso armatnie do swoich partykularnych walk politycznych, przy okazji nie poprawiając największych bolączek mieszkańców - to zwyczajnie ręce załamuję. Myślałem, że było kiepsko za Adamowicza, ale nie mam złudzeń, że Dulkiewicz jest dramatem dla tego miasta.
Nigdy nie dostaniesz już mojego głosu - filozofia mniejszego zła tutaj zwyczajnie nie działa.
Odpowiedź nie napiszę skąd wyjęta. Mamy prawo rozliczać władze bo żyją z naszych podatków. Bolączki mieszkańców :syf w mieście, komunikacja pod zdechlym azorkiem, oddanie miasta deweloperom, mieszanie w radach dzielnic żeby mieszkańcy nic nie mieli do powiedzenia. Od siebie mogę dać lub nie mój głos w wyborach. Kobieta jest osobą publiczną i niech się liczy że musi być poddana krytyce!!
Na tym polega kampania wyborcza, żeby przekonać do siebie wyborców. Ty nazywasz to "wmawianiem", ja przekonywaniem do swojej racji. Używając Twojego nazewnictwa, Płażyński też próbował zmanipulować mieszkańców i wmówić ludziom, że będzie lepszym prezydentem. Był jednak mniej przekonujący we "wmawianiu" i manipulacji, przez co dostał mniej głosów :)
Gdańsk nie jest miastem dla ludzi zamkniętych w swoich racjach, "jedynie słusznych" poglądach. Zaściankowych i ksenofobicznych, zamkniętych na nowe idee i pomysły. Dlatego nikłe są szanse prawicowych, narodowych polityków na objęcie władzy w naszym Gdańsku. Pytasz jeden z drugim dlaczego Pani Dulkiewicz wygrała wybory ? Dlatego że sytuacja z jaką się zmierzyliśmy po morderstwie Prezydenta Adamowicza spadła na wszystkich jak grom z jasnego nieba. Do prezydentury miasta trzeba być wcześniej przygotowanym, wdrożonym, liczyć się z tym i wcześniej to planować. Wybraliśmy Panią Dulkiewicz. Był ktoś lepszy ? Lepiej przygotowany ? Chyba nie. Ale to ja tak myślę. Myślę także, że nie był lepiej do tej funkcji przygotowany Kacper Płażyński, bo do czego w ogóle On jest przygotowany ? Wiem i widzę że Pani Prezydent czasami daje plamę swoimi decyzjami i wypowiedziami, nie zawsze ludzie z jej magistratu podejmują mądre decyzje ( patrz ostatnio kolportaż decyzji podatkowych w Gdańsku), ale jak już napisałem, dostała za zadanie zarządzanie miastem nie do końca będąc na to gotową. Wspierajmy ją.
Wystarczy spojrzeć na artykuły z dzisiaj. Pierwszy z brzegu o paczkomatach dla urzędów - absurdalne argumenty urzędników, świadczą o tym, że im się nie chce i nikt od nich nie wymaga zaangażowania. Co wydarzyło się, aby ułatwić dostarczanie pism do urzędów zamiast paczkomatów - odpowiedź jest prosta - nic. Takich artykułów jak ten wspomniany jest pełni codziennie.
https://www.youtube.com/watch?v=lcZDE7QO6JY
"Szczęśliwym" nabywcą okazał się człowiek związany lokalną PO- Rafał Dubel notabene Wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza,nawet operat robiła osoba związana z Urzędem Miejskim w Gdańsku-Sławina Kosmólska-notabene zaniżony.
"Szczęśliwym" nabywcą okazał się człowiek związany lokalną PO- Rafał Dubel notabene Wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza,nawet operat robiła osoba związana z Urzędem Miejskim w Gdańsku-Sławina Kosmólska-notabene zaniżony.
Ludzie! Czym się tak podniecacie?
Chyba mało kto wierzy, że do polityki idzie się dla idei. PIS bezczelnie poobsadzał swojakami nie tylko stołki kierownicze, ale nawet szatnie w biurowcach spółek skarbu państwa. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby do wyborów PISowcy nie szli z hasłami walki z nepotyzmem.
Chyba mało kto wierzy, że do polityki idzie się dla idei. PIS bezczelnie poobsadzał swojakami nie tylko stołki kierownicze, ale nawet szatnie w biurowcach spółek skarbu państwa. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby do wyborów PISowcy nie szli z hasłami walki z nepotyzmem.