A oni sypią i sypią

Wraz z wynależieniem internetu wydawało się ludziom, że Pana Boga za nogi ucapili i teraz zapanuje raj informacyjny na Ziemi.
Całe szczęście, że jest internet, bo gdzie ja mógłbym coś napisać lub powiedzieć? Tylko tu mogę.

Na Ziemi jednak egzystują infantylni chłopcy z piaskownicy, których ulubioną zabawą jest wymachiwanie łopatką i sypanie innym piaskiem po oczach.
Ja tam od piaskownicy wolę pętlę autobusową na Havla. Całe lato tam siedziałem i patrzyłem na młodych chłopców w obcisłych, którkich spodenkach. Miałem po co żyć. Zimą zostaje mi tylko to forum.

Nic innego nie potrafią, więć ograniczają się do wyzwisk, przeszkadzania i przedrzeźniania.
Wy zdradzieckie mordy, czy ktoś kiedykolwiek widział żebym ja kogoś wirtualnie obraził? No właśnie - NIE.

Jeśli ktoś wyrazi swoją opinię, podnoszą wrzask i skarżą do Pani i sypią.
Cholerne prawactwo i lewactwo. Wszystkich was nienawidze.

Sypanie to ich ulubiona, tradycyjna forma komunikacji.
Ja do piaskownicy nie chodzę od kiedy jakaś mama mnie pogoniła, ze niby przez moją facjatę dziecko się przestraszyło.

Nawet mają właśne sieci i stowarzyszenia z rozległymi kontaktami.
My mamy chociąz hydepark. Inaczej nie mielibyśmy gdzie się wypowiedzieć. Real odpada.

Warto dodać, że jedną z cech gatunku ludzkiego, odziedziczoną po naczelnych jest zdolność do naśladownictwa, imitacji. U osobników infantylnych objawia się ono spokrewnionym z przedrzeźniactwem małpiarstwem, Nabożny stosunek do zjawisk uznanych za godne uwagi, jak te importowane z Zachodu, objawia się małpowaniem, co cechuje organizatorów lgbt, poczas gdy srosunek do rzeczy uznanych za negatywne objawia się przedrzeźnianiem, co uderza w aktach profanacji rytualów i symboli katolickich na ich marszach. Sami nie posiadają niczego godnego uwagi, więc zmuszeni są małpować lub przedrzeźniać.

Całe szczęśćie, że tu na forum nie jest możliwa wizualizacja, bo to dopiero byłoby szaleństwo, gdyby te komuszki pobrzebierały się w swoje stroje organizacyjne, kufajki, walonki, czerwone krawaty i wymachiwałyby nie tylko łopatkami ale też i sierpem i młotem tańcząc w rytm międzynarodówki czy czastuszki.

Warto dodać, że jedną z cech gatunku ludzkiego, odziedziczoną po naczelnych jest zdolność do naśladownictwa, imitacji.
Cieszę sie, że codziennie rano dostaje wytyczne kogo mam w tym dniu nienawidzić. Mi to i tak bez różnicy bo nienawidzę prawactwa i lewactwa.

U osobników infantylnych objawia się ono spokrewnionym z przedrzeźniactwem małpiarstwem,
Jestem mądry. Dlaczego więc cały życie jestem bidny jak mysz kościelna?

Nabożny stosunek do zjawisk uznanych za godne uwagi, jak te importowane z Zachodu, objawia się małpowaniem, co cechuje organizatorów lgbt
Ja się ujawniłem a wy nadal mnie nie lubicie. Chciałbym znaleźć chłopaka ale czy po 80-tce i mając 825 zł na cały miesiac życia jest to możliwe?

poczas gdy srosunek do rzeczy uznanych za negatywne objawia się przedrzeźnianiem, co uderza w aktach profanacji rytualów i symboli katolickich na ich marszach.
Jestem wyjątkowy - z jednej strony komunista pełną gębą a z drugiej mądlący sie katolik, kochający bliźnich.

Sami nie posiadają niczego godnego uwagi, więc zmuszeni są małpować lub przedrzeźniać.
Ja za to posiadam dwie pary spodni i jesionkę. Kupiłem spodnie w 1964 r. a jesionkę 2 lata później. Muszą mi wystarczyć już do końca życia.

Całe szczęśćie, że tu na forum nie jest możliwa wizualizacja, bo to dopiero byłoby szaleństwo, gdyby te komuszki pobrzebierały się w swoje stroje organizacyjne, kufajki, walonki, czerwone krawaty i wymachiwałyby nie tylko łopatkami ale też i sierpem i młotem tańcząc w rytm międzynarodówki czy czastuszki.
Rano dostałem wytyczne, że dzisiaj lubimy prawactwo dla odmiany. Ja nie dyskutuję, choć nie bardzo rozumiem dlaczego mamy lubić prtawactwo skoro głosujemy na partię komunistyczną. Czćmy na codzień towarzyszy jak prok.SP czy towqarzysze zza wschodniej granicy jak mój idol Józef.