Widok

A - opinia

W listopadzie byłam z moim kotem na kontroli.W zaleceniach otrzymałam informacje o kontynuacji leczenia: antybiotyk bez zmian.
Lek, który poprzednio otrzymałam (Clavudale) w dawce 40mg/10mg, został jednak zmieniony ma dawkę 200mg/50mg.
Tabletka była znacznie większa, ale podałam ją kotu zgodnie z zaleceniem lekarza. Na drugi dzień zadzwoniłam do Państwa, jednak usłyszałam, ze lekarze są zajęci i ktoś z nich z rana dopiero będzie mógł na to spojrzeć.
Mimo wszystko podałam kotu pół zwiększonej dawki.
Po prawie dobie od zgłoszenia mojego zmartwienia zadzwoniono do mnie i poproszono o przyjazd w celu wymiany leku na poprawna (mniejsza dawkę).
Pani z recepcji w pierwszej chwili chciała, żebym zapłaciła za wymianę (przez błąd lekarza, nie mój). Powiedziala, ze jedyne co mogę zrobić to wysłać maila.
Nikt nawet nie przeprosił za zaistniała sytuacje. Nikt się także nie upewnił czy z kotem dobrze po przyjęciu tej znacznie większej dawki.
Dział reklamacji zaproponował voucher 50 pln na ich usługi. Kiedy odmówiłam przysłali paczkę z zakurzonymi i popsutymi gratisami.
Nie polecam.
Moja ocena
obsługa: 1
 
oferta: 1
 
jakość usług: 1
 
podejście do zwierząt: 1
 
pomoc merytoryczna: 1
 
przystępność cen: 1
 
ocena ogólna: 1
 
1.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu

Droga Pani!
Dysponujemy kopiami maili, które do Pani wysłaliśmy z informacją, że żadna z dawek nie była zagrożeniem dla zdrowia i życia pupila. Ponadto została Pani przeproszona, zaproponowano rekompensatę w postaci vouchera, którą Pani odrzuciła. Niewiele więcej możemy zrobić.
Dużo zdrowia dla kotka!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 9

Zasadniczo niewiele możecie zrobić. Z tego co możecie i robicie to można wymienić zasadniczo pobieranie wysokich opłat za usługi oraz tworzenie fałszywego, pozytywnego obrazu w internecie i telewizji.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ta opinia opisuje prawdę, w przeciwieństwie do cukierkowych, opłaconych wpisów widocznych w internecie.
Klient liczy się do momentu, kiedy jest w stanie płacić. Zwierzę zasługuje na uwagę tylko do momentu, kiedy rokuj nadzieję na wyleczenie, później jest tylko źródłem przychodu.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ta tzw. klinika od samego początku do samego końca jest nastawiona wyłącznie na zysk. Zdrowie i dobro zwierząt nie ma żadnego znaczenia. Tylko nagłaśnianie spraw może przynieść jakikolwiek efekt. Ja niestety też dałam się naciągnąć, a mój kot został wypisany w koszmarnym stanie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry