w.b....ale ty jestes zaklamany :(((Boze,w tym nic sie nie zmieniles:(((Juz tyle razy pisalem ci,abys nie pisal do mnie;wowczas
... i rowniez wowczas zaakceptowales to...A teraz ty mnie zarzucasz, ze ja nie dotrzymuje slowa :(((...jakie to podle...nie masz w tym granic :(((
...nie pisz do mnie..i ja tak...
rozwiń
... i rowniez wowczas zaakceptowales to...A teraz ty mnie zarzucasz, ze ja nie dotrzymuje slowa :(((...jakie to podle...nie masz w tym granic :(((
...nie pisz do mnie..i ja tak postepowalem...dopoki znow ...nie "zmartwychwstales " z tych gdynskich czelusci :(((
zobacz wątek