Lenn2
Twoje słowa , choć nieliczne, materjalizują się w ciemności.Spływają łagodnie przez powietrze jak chłodny muślin.Jasna zasłona ze skochanych drobinek śniegu , inteligentna mgła.Wystawiam ku niej...
rozwiń
Twoje słowa , choć nieliczne, materjalizują się w ciemności.Spływają łagodnie przez powietrze jak chłodny muślin.Jasna zasłona ze skochanych drobinek śniegu , inteligentna mgła.Wystawiam ku niej twarz.Opada, wcieka powoli w oczy i nozdrza.Ogarnia szyszynkę i rozpala do białości wibrujące neurony.Spija żar ze mnie, odbiera barwę krzyku.Niemo wyję do księżyca, tak przynajmniej nikogo nie obudzę.Wstanę rano jeszcze bardziej szalony...z tęsknoty.
zobacz wątek
21 lat temu
~Płk Kiszczak