Odpowiadasz na:

Ja dostaje szału jak czytam różne wywiady aktorów, celebrytów. Wiecznie pojawia się ta sama śpiewka, że ma nadmiar energii, że nie może usiedzieć na miejscu, że nie ma czasu odpocząć, że ciągle... rozwiń

Ja dostaje szału jak czytam różne wywiady aktorów, celebrytów. Wiecznie pojawia się ta sama śpiewka, że ma nadmiar energii, że nie może usiedzieć na miejscu, że nie ma czasu odpocząć, że ciągle gdzieś gna i przy tej okazji często pojawia się tekst, że "koledzy się śmieją" że mam ADHD. Zauważyłam, że ludzie traktują ADHD jak synonim bycia żywotnym i energicznym, tak jakby w dobrym tonie było mieć ADHD bo wtedy znaczy, że jesteśmy tacy do przodu !

Tak mówią typowi ignoranci, głupi ludzie, którzy kompletnie nie rozumieją istoty tego problemu. A już na matki, które po 5 minutach stwierdzają, że jakieś dziecko ma ADHD to już zwyczajnie brak słów. Czasami lekarze mają problem z właściwą diagnozą, ale Matka Polka przecież wie swoje, kto by tam słuchał specjalistów ;)

zobacz wątek
12 lat temu
~larisa28

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry