Re: ADHD, czy rozwydrzenie ?
Chcialam napisac dokladnie to co Walerka.
Nikt nie mowi ze jestescie rodzina patologiczna, pozatym tego na pierwszy rzut oka nie widac, podalam przyklad. Ja tylko mowie, ze dobrze ze ludzie...
rozwiń
Chcialam napisac dokladnie to co Walerka.
Nikt nie mowi ze jestescie rodzina patologiczna, pozatym tego na pierwszy rzut oka nie widac, podalam przyklad. Ja tylko mowie, ze dobrze ze ludzie reaguja a nie, ze pozniej mowia ze teraz taka znieczulica. Wlasnie dlatego niektorzy nie reaguja na krzywde dziecka bo nie chca sobie robic klopotu. Mi sie to jeszcze nie zdarzylo, ale gdybym stracila cierpliwosc i powiedziala dziecku ze dostanie w tylek i ktos by mi zwrocil uwage to powiedzialabym ze to tylko straszenie bo sie unioslam i ze dziecka nie bije.
zobacz wątek