Re: ADHD, czy rozwydrzenie ?
ja mu zwrociłam uwage tylko nawet mogłabym to okreslic doradzeniem, zeby mogł barzdiej stanowczo powiedziec i wetdy dziecko moze by wzielo jego słowa na powaznie.
do zabaw z winda nic nie...
rozwiń
ja mu zwrociłam uwage tylko nawet mogłabym to okreslic doradzeniem, zeby mogł barzdiej stanowczo powiedziec i wetdy dziecko moze by wzielo jego słowa na powaznie.
do zabaw z winda nic nie mowiłam to jakie madrzenie się??!!
moze i wscibstwo z mojej strony, ale powinno sie od malego mówic dzieciom co wlono, a co nie nawet takiemu 2latkowi i uczyc szacunku dla ludzi, pzredmiotów i rodziców, bo pzoniej nie nauczymy tego...
taki 2 latek sprawdza nasza cierpliwosc i na ile moze sobie pozwolic, wie tez ze zle robi, jak np postawimy go do kata to placze, lub jak cos zmarstruje to ucieka:))
na pytanie czy chce dada odpowiada tak, kreci glowa jak cos nie smakuje mu lub czegos nie dostaie. takie dziecko juz jest madre , tylko potrzebuje przykladu, a to ze bedziemy krzczec, nerwowac sie, i nawet klapasy(co nie popieramy) nic nie dadza, bo czemu dziecko ma robic inaczej skoro mama robi to sam, lub sadza na stole i pozniej mowi ze nie wolno.
zobacz wątek