Re: AMBER GOLD, FINROYAL...niechciane bękarty Komisji Nadzoru Finansowego
Oczywiście, że nie mam i pozostaję przy swoim zdaniu. To, że ktos napisał to samo, co ty nie musi oznaczać, że jest to prawda obiektywna.
Pomyśl sam logicznie:
1. Rekomendacja T została...
rozwiń
Oczywiście, że nie mam i pozostaję przy swoim zdaniu. To, że ktos napisał to samo, co ty nie musi oznaczać, że jest to prawda obiektywna.
Pomyśl sam logicznie:
1. Rekomendacja T została wydana w 2008r. Na rynku roiło się już wówczas od parabanków. Czyż nie? Czyli wydanie rekomendacji T nie SPOWODOWAŁO ich powstania.
2. Rekomendacja T tak naprawdę wpłynęła jedynie na dostępność kredytów przynajmniej 5-cyfrowych. Kwoty 4 cyfrowe nadal są osiągalne bez problemu dla ludzi o stałych udokumentowanych dochodach, które nie mają złej historii w BIK
3. Ludzie, którzy mają złą historię w BIK i tak nie dostaną kredytu w banku, bez wzgledu na rekomendację T.
4. Wzrost zainteresowania parabankami raczej skłonny byłbym przypisywać powiększaniem się grona osób z p. 3 a także niekorzystnymi zmianami na rynku pracy (umowy "smieciowe").
5. Korelacja czasowa wprowadzenia rekomendacji T z rozwojem parabanków jest moim zdaniem dosyć poważną nadinterpretacja. Równie dobrze można stwierdzić, że gwałtowny rozwój parabanków przypadł na rządy PO ! (i tutaj łatwiej doszukać mi się związku przyczynowo-skutkowego)
6. Możliwe, że rekomendacja T miała pewien, niewielki wpływa na rozwój parabanków. W obszarze kredytów 5-cyfrowych, gdzie zablokowała osobom dosyć nieźle zarabiającym, ale obłożonym ratami, uzyskanie kolejnego kredytu w banku. Ale to margines kredytów. Lwia część pożyczek z parabanków, to kwoty 4 cyfrowe, udzielane osobom z p. 3 i 4
7. KNF MUSIAŁA wydać rekomendację T. Zrobiła to (jak pisałem) za późno. Wg ciebie nie powinna w ogóle interweniować?
8. No i last but not the least: nie widzę najmniejszego związku pomiedzy rekomendacja T a aferą Amber Gold. AG bez rekomendacji T też by powstała, też by oferowała złote góry i też wyrolowała by swoich klientów.
zobacz wątek