Odpowiadasz na:

Re: AMWAY

poza tym co jeszcze fajne, najpierw niby pytasz o amwaya a potem sam sobie na to odpowiadasz, z rożnych nickow :D

aż tak interes nie idzie? nie ma już naiwniaków w 3city???
... rozwiń

poza tym co jeszcze fajne, najpierw niby pytasz o amwaya a potem sam sobie na to odpowiadasz, z rożnych nickow :D

aż tak interes nie idzie? nie ma już naiwniaków w 3city???

Film nie jest manipulacja, podobne szkolenia są w bankach i innych koncernowych, podobnie w amwayu. Nie wciskaj tu kitu kolego bo wiem jak te szkolenia są pisane, wg technik NLP czym miałam okazje się zajmować. Wystarczy zobaczyć jak nieadekwatnie do bodźca reagują na krytykę ludzie z amwayem związani.

Normalni ludzie tak nie reagują na krytykę swojej firmy, czy miejsca pracy. Jak spec od resocjalizacji muszę przyznać ze macie bardziej sprane mozgi niż wam się wydaje.

Wiec może sprawdź na necie i przejrzyj na oczy ze nie jesteś żadnym BIZNESMENEM tylko zwykłym akwizytorkiem którego wielki koncern dyma w tyłek. Będziesz musiał szukać klientów żeby ludzie postawieni wyżej mieli lepsze premie, odwalać najgorsza robotę w szczeblu korporacji za najmniejsza kasę hahahahaha. Rownie dobrze mógłbyś pracować w Quelle albo Avonie XD. Sam fakt ze zabrałeś się za AMWAY świadczy o tym ze jesteś nieudacznikiem życiowym. Nikt w poważnych sferach nie traktuje tego zawodu serio, do tej samej puli się wrzuca agentów ubezpieczeniowych i akwizytorów lipnych kredytów. Ale musialbys sie chlopie troche doksztalcic zeby zrozumiec sedno tych mechanizmow. Zaden kitowciskacz nie bedzie powazany, ani tez sie nie dorobi, no i nigdy nie bedzie tru BYZNESMENEM


dla uproszczenia napisze ze odmiany chabra i stówki to ja.

zobacz wątek
13 lat temu
~setek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry