Akurat ta wizyta i P.Doktor ,która mnie przyjmowała to porażka. Przyszłam z objawami ostrej jelitówki. P.Doktor
powiedziała ,że to lekkie przeziębienie i do jutro mi przejdzie.Zaczęła mi przepisywać tabletki na gardło I syrop na kaszel.Kategorycznie zaoponowałam.Z łaską wypisała mi 2dni zwolnienia. Dodam że to było w niedzielę a ja dalej leżę z temperaturą w łóźku i biegam do toalety.Koszmar jakiś.