Re: AQUASFERA REDA!
Ale to prawda ! dziwny z ciebie czlowiek ! a ty myslisz ze skad sie ludziom np. w Gdyni po dwudziestu latach grzyb bierze .... TO TEZ WINA DEWELOPERA Z PRZED DWUDZIESTU LAT ? zastanow sie !...
rozwiń
Ale to prawda ! dziwny z ciebie czlowiek ! a ty myslisz ze skad sie ludziom np. w Gdyni po dwudziestu latach grzyb bierze .... TO TEZ WINA DEWELOPERA Z PRZED DWUDZIESTU LAT ? zastanow sie ! Otrzymujesz nowy lokal w ktorym nie ma grzyba to skad sie bierze ? bo ludzie jak czubki od razu sie biora za super szybkie wykonczenie . Nowe mieszkanie nawet wysezonowane musi byc nieodswierzane przynajmniej pol roku tylko grzane i wietrzone , a pozniej nalezy o to dbac i po wykonczeniu naprawde grzac a nie na 2 ustawic bo szmalu ciagnie nalezy grzac na 5 i w tym czsie wietrzyc i nie 2 godziny dziennie tylko caly czas ...cala dobe . Wielu mieszka w domach z kominkiem i wiesz ze przy mrozie - 20 mozna nago chodzic po domu bo temperatura jest + 30 ale trzeba ostro grzac i wietrzyc i wtedy non stop jest cieplo i sucho -- powtarzam non stop ! A jak kogos nie stac na takie wydatki i koszty i takie grzanie i wietrzenie to zwyczajnie niech sie nie wprowadza do nowego bo tam nikt ani wietrzyc ani grzac za niego nie bedzie. Ludzie sie do nowych wprowadzaja ze starych betonowych blokowisk gdzie mieszkali i sie kisili i mysla ze to tez to samo bo blok podobnie wyglada a nowe budownictwo jest tak jak mieszkanie w domku i calkiem inaczej tu trzeba o wszystko dbac. Nikt za ciebie grzac ani wietrzyc nie bedzie , przeciez wilgoc jest w powietrzu a nie od dewelopera !!! zwyczajnie w powietrzu ! i wchodzi i wychodzi najzwyczajniej w sciany ...przeciez to zwykly proces .... chyba ze nie mieszkales nigdy w takich blokach tylko w wielkiej plycie. Widze jak sie ludzie wprowadzaja ... blokowy bogacz i jego gwiazda i dzieciaki rozwydrzone i zaraz kafle od dolu do gory bo sie blok z Prl - u przypomnial to sie kafluje i zatapetuje na pokaz przed kolezkami od piwka itd. Pozniej chce oszczedzac na grzaniu i sie malo wietrzy bo sie zonka przeziebi i w sumie wychodzi na to ze wspominaja stare brudne syfiaste i zdewastowane blokowiska i najepiej tam im bylo bo tu trzeba dbac o wszystko i placic sporo za ogrzewanie. Wiec jak ktos nie ma kasy to niech lepiej siedzi w starych blokach a nie opowiada ze grzyb sie robi przez dewelopera a nie przez nich samych bo to chore ! A co ma deweloper po np. 2-3 latach do grzyba ktory sie pojawil u pani xinskiej na piatym pietrze w łazience pod kaflami ! Pomysl czy to wina dewelopera po latach czy to xinska sie zakaflowala ., gotowala ze pary full i nie grzala i nie wietrzyla bo jej chlodno to wolala sie kisic no i sobie grzyba wykisila. Przeciez sam wiesz ze wilgoci nie czuc i nie widac a caly czas jest i w scianach i w powietrzu i jest to zwykly biologiczny proces i musi wszystko oddychac i sciany tez zeby zachodzila wymiana . No to sam sobie odpowiedz skad sie grzyb bierze , powiem ci inaczej ... znajomi zbudowali domek i powiedzmy ze po 2 latach sie cos zaczyna w piwnicy czy na jakiejs scianie pojawiac i co ? Tu powiesz ze nie ma dewelopera i logiczne ze za to odpowiada wlasciciel domku i to on jest winny powstaniu grzyba no bo kto ! i w bloku jest identycznie tylko sie ludziom przewraca w glowach i szukaja winnych bo mysla ze to wina rzadu i dewelopera ze jest grzyb po 2 latach na 5 pietrze a nie ich ! A to bzdura bo to wina osoby ktora tam mieszka . Bo jak ty bedziesz grzal i wietrzyl bedziesz mial super a twoj sasiad to oleje i zapusci i powstanie np. grzyb no to skad sie ten grzyb wzial od ciebie czy od dewelopera czy od tego ktory tam mieszka ???
zobacz wątek