Widok
AWFiS utrudnia życie studentom?
Opinie do artykułu: AWFiS utrudnia życie studentom?.
Jestem studentem gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. Coraz bardziej dotykają mnie absurdy jakie mają miejsce na mojej uczelni. Niestety mam świadomość, że bez interwencji z zewnątrz niewiele można wskóraćMimo zmiany władz uczelni nie nastąpiła zmiana myślenia. Co gorsza nowy rektor wprowadza "nowe porządki" szukając oszczędności wszędzie tam, gdzie nie powinny one mieć miejsca (vide AZS AWFiS, zwolnienie dr Zawalskiego z Górek Zachodnich z powodów rzekomej niegospodarności ...
Jestem studentem gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. Coraz bardziej dotykają mnie absurdy jakie mają miejsce na mojej uczelni. Niestety mam świadomość, że bez interwencji z zewnątrz niewiele można wskóraćMimo zmiany władz uczelni nie nastąpiła zmiana myślenia. Co gorsza nowy rektor wprowadza "nowe porządki" szukając oszczędności wszędzie tam, gdzie nie powinny one mieć miejsca (vide AZS AWFiS, zwolnienie dr Zawalskiego z Górek Zachodnich z powodów rzekomej niegospodarności ...
PŁATNY PARKING AWFIS --> SKANDAL !!!
Jestem studentem Akademi Wychowania Fizycznego i jak ostatnio sie dowiedziałęm parking na terenie uczelni jest PŁATNY !!! a jak dotąd wjazd był za darmo ! w takim razie gdzie BIEDNI studenci mają parkować jak nie ma żadnego parkingu,jedyny to ten przy hali awfis ale to jest mały parking na którym może sie zmieścić max 30 aut przy totalnym ścisku więc GDZIE MAMY PARKOWAĆ ??? pozdrawiam szan ownego Pana Rekrora ...
No tak. Przecież w dzisiejszych czasach samochód to luksus dla bogaczy. Jak student śmie mieć samchód!!! SKANDAL!!! masz golfa 2 za 2tys zł bo ciężko odkładałeś mimo tego że trzeba opłacić wynajmowane w gdańsku mieszkanie, studia, książki, wyżywienie to musi mnie przecież też stać na to żeby miesięcznie wypier. dalać 250 zł na parking.
Inne uczelnie jakoś zapewniają w miarę możliwości miejsca parkingwe dla swoich studentów.
Współczuję Ci,,, ale przy okazji się cieszę, bo moja lodówka ma wyższy iloraz inteligencji niż ty.
Inne uczelnie jakoś zapewniają w miarę możliwości miejsca parkingwe dla swoich studentów.
Współczuję Ci,,, ale przy okazji się cieszę, bo moja lodówka ma wyższy iloraz inteligencji niż ty.
Nie rozumiesz chyba ciumoku. To czy mnie stać na samochód czy nie to moja prywatna sprawa. To ile kosztuje eksploatacja samochodu to odrębna kwestia. A faktem jest to, że uczelnia przyjazna studentowi nie stara się na każdym kroku zedrzeć z niego pieniędzy i nie szuka tylko okazji do tego, żeby na studentach zarobić. Rozumiem, że parking jest własnością AWFiS i aby gospodarnie nim zarządzać uczelnia chce zarabiać na miejscach postojowych ale zawsze można pobierać opłaty od licznych gości uczelni, osób które korzystają z obiektów uczelni itp.
Ty oczywiście masz uczulenie na samo słowo "STUDENT" bo zapewne nie było Ci dane zdobyć wyższe wykształcenie i szlag cię trafia, że ktoś ma inne ambicję niż sprzątanie ulic u twojego boku.
Ty oczywiście masz uczulenie na samo słowo "STUDENT" bo zapewne nie było Ci dane zdobyć wyższe wykształcenie i szlag cię trafia, że ktoś ma inne ambicję niż sprzątanie ulic u twojego boku.
Słowo "biedni" to tylko uproszczenie... rozumiesz? Czy może wbić do główki inaczej trzeba? Studenci mieszkają w odizolowanych slamsach, zbierają puszki i makulaturę i jedzą chleb ze smalcem bo są biedni.
"Biedni" znaczy tyle że mają często większość wydatków, które ma każdy dorosły człowiek, dodatkowe wydatki związane ze studiami i ograniczone możliwości zarobkowania w porównaniu do osób, które nie studiują lub studia już ukończyły. Student musi często wynajmować mieszkanie, opłacać studia, wyżywić się, zakupić podręczniki do nauki, ksera itp co daję już jakieś 2tys zł miesięcznie.
Ale jak widzę "ABSOLWENTÓW" takich jak Ty na samochód nie stać i zazdroszczą tym co go po większych lub mniejszych wysiłkach mają.
"Biedni" znaczy tyle że mają często większość wydatków, które ma każdy dorosły człowiek, dodatkowe wydatki związane ze studiami i ograniczone możliwości zarobkowania w porównaniu do osób, które nie studiują lub studia już ukończyły. Student musi często wynajmować mieszkanie, opłacać studia, wyżywić się, zakupić podręczniki do nauki, ksera itp co daję już jakieś 2tys zł miesięcznie.
Ale jak widzę "ABSOLWENTÓW" takich jak Ty na samochód nie stać i zazdroszczą tym co go po większych lub mniejszych wysiłkach mają.
temat rzeka... dobrze ze poruszony no ale ze sportem w naszym kraju niestesty kiepsko... przykladem moga byc rozgrywki mini euro dla szkol ponadgimnazjalnych.sa one organizowane przez ZSBO gdańsk. mecze rozgrywane sa na boisku ( ciezko to nawac boiskiem) na ktorym poza spotkaniami szkoli sie psy, wiec biegnac z pilka nalezy uważać na zwierzęce odchody. najlepsze jest to ze honorowy patronat nad ta impreza objeli m.in. marszalek woj, prezydent miasta a w zeszlylm roku tvp, DB itp itd.. wiec drogi studencie my maluccy nic nie poradzimy...
bałagan też mają
Mój brat na zaocznych został skreślony z listy studentów - pomimo, że miał już w tym czasie załatwiony urlop zdrowotny (poważna kontuzja). Jak napisane zostało odwołanie to wyszło, że pomyłka.
Ostatnio też chciałem podbić legitkę jego (akurat byłem w okolicy) bo wiadomo - chłopak na zdrowotnym. To pani w dziekanacie stwierdziła, że się posługuję nie swoim dokumentem (chociaż z góry powiedziałem, że w sprawie brata przyszedłem) i że mam wyjść, albo wezwie policję. Takie tam klimaty mają.
Ostatnio też chciałem podbić legitkę jego (akurat byłem w okolicy) bo wiadomo - chłopak na zdrowotnym. To pani w dziekanacie stwierdziła, że się posługuję nie swoim dokumentem (chociaż z góry powiedziałem, że w sprawie brata przyszedłem) i że mam wyjść, albo wezwie policję. Takie tam klimaty mają.
ooo, jeeny, maruda się znalazł. Więcej pokory synku, szkoła nie jest dla ciebie tylko ty dla szkoły
Jak ja studiowałem to dawałem radę wszystko sobie zorganizować. Więc myślę że po prostu jesteś miękką pi..dą, która nic nie może sobie załatwić i tylko płacze jak ci źle i niedobrze. Więcej samodzielności, bo skończysz szkołe i kim zostaniesz po niej?
"szkoła nie jest dla ciebie tylko ty dla szkoły "
To jest dopiero myslenie wyniesione z zamierzchłej komuny.
I nadal pokutujace, ale tu sie mylisz: szkoła jest jak najbardziej dla studenta/ucznia, urząd dla petenta, sklep dla klienta... itp itd.
Nasze wyzsze uczelnie i to nie tylko awf, ale i uniwerek jak i politechnika potrzebuja jeszcze wielu lat, zeby stac sie uczelniami przyjaznymi studentowi.
To jest dopiero myslenie wyniesione z zamierzchłej komuny.
I nadal pokutujace, ale tu sie mylisz: szkoła jest jak najbardziej dla studenta/ucznia, urząd dla petenta, sklep dla klienta... itp itd.
Nasze wyzsze uczelnie i to nie tylko awf, ale i uniwerek jak i politechnika potrzebuja jeszcze wielu lat, zeby stac sie uczelniami przyjaznymi studentowi.
chore myslenie
jak mozna powiedziec,ze szkola nie jest dla ucznia,badz nauczyciele nie sa dla ucznia?a niby jak jest?i wlasnie szanowny panie odrobine pokory.o pokorze powinny takze pamietac wladz awfis.ta uczelnie i kazda inna jest dla studenta,a kazdy jej pracownik ma obowiazek poamagac zdobywac mu wyksztalcenie.po pierwsze dlatego,ze jest to ich praca i jeden z obowiazkow a po drugie idea,ktora teoretycznie powinna temu przyswiecac.i wlasnie konczac taka szkole zostaje sie nikim,jedynie dlacza sie do coraz to wiekszego grona niekompetentynych i bezmyslnych ludzi.niestety.brawo za artykul,warto byloby wspomniec cos o korupcji?
Obejrzyj "Chłopaki nie płaczą"
Jest w tym filmie bardzo ważna scena kiedy to Maciej Stuhr grający bardzo utalentowanego młodego skrzypka spóźnia się na examin. PO czym jego egzaminator odmawia mu jakiejkolwiek szansy zaliczneia go i mówi do innej egzaminatorki własnie to co ty głąbie że to studenci są dla wykładowców (a wię cdla uczlenie także) a nie wykładowcy dla nich... Póżniej okazuje sie ze kieruja nim względy czysto prywatne gdyż egzaminator nie lubił poprostu ojca skrzypka chociazby dlatego ze został sławny... Można to idealnie odnieśc do tej sytuacji. Chociaż jakbys użył mózgu to zrozumiałbys że gdyby było zaledwie kilku studentów to nie byłoby ani tej uczelni ani tych wykładowców, a więc to dzieki studentom uczlenia powinna sie rozwijać i powinna kształcić a nie jeszcze zawężać możliwości...
AMG
Szanowny internauto i zapewne studencie AMG. Czytalam uwagę dot.AWF i po drodze AMG. Uprzejmie zapraszam do kontaktu ze mna i wyjaśnienie problemow stojących przed Tobą. Od tego jestem, żeby studentom pomóc, czy też wyjaśnić wątpliwości. Telefon do Rektoratu 058 349 1002 -proszę zadzwonic i się umówić, uszanuję również anonimowośc i odpowiedź drogą mailową. Z poważaniem dr hab. Barbara Kamińska Prorektor ds. Studenckich AMG
Taaa , studenty AWF to mają dobrze
Na zaliczenie sejsi muszą umieć wykonać prawidłowo dwutakt .
Nastepnie jest egzamin z gier i zabaw .
Kolejnym wyzwaniem przed studentami AWF jest egzamin z prawidłowego kopania piłki noznej .
Aby studentów dobić wprowadzono również najcieższy egzamin ...ze ZNAJOMOŚCi strojow sportowych (dresy itd.)
Sesja zazwyczaj kończy się na początku maja..
WSPÓŁCZUJE sTUDENTOM AWF
Nastepnie jest egzamin z gier i zabaw .
Kolejnym wyzwaniem przed studentami AWF jest egzamin z prawidłowego kopania piłki noznej .
Aby studentów dobić wprowadzono również najcieższy egzamin ...ze ZNAJOMOŚCi strojow sportowych (dresy itd.)
Sesja zazwyczaj kończy się na początku maja..
WSPÓŁCZUJE sTUDENTOM AWF
Pseudo intelektualiści się zdenerwowali?
Pseudo intelektualiści się zdenerwowali?
Zapraszam do nas rok... skończycie - pogadamy. Skąd możecie wiedzieć jak wygląda edukacja na uczelni o której co najwyżej mogliście tylko rozmawiać. Słysząc zapewne jedynie subiektywne zdanie opiniującego. Pisząc ironicznie o jakichś sesjach z dwutaktów itp nie ubliżyłeś studentom AWFiS tylko udowodniłeś, że wypowiadasz się na temat na który nie masz zielonego pojęcia, a to jest domeną ludzi maluczkich najczęściej z jakichś wiosek lub miasteczek, którzy sarkazmem próbują się dowartościować.
Czy wyrażając swoje zdanie o AWFiS znacie chociaż wartości jakie są przekazywane na tej uczelni z racji różnych kierunków? Czy tylko wyżywacie się na studentach AWFiS mając w pamięci wszystkie kompleksy na punkcie swoim i lepiej zbudowanych, bardziej wysportowanych kolegów z podstawówki czy liceum, albo zgrabniejsze i zdrowsze koleżanki?
Nie chcę zabronić nikomu wypowiedzi bo nie mam do tego prawa, ale apeluję, aby to nie były tylko puste litery czy słowa, ale faktycznie przemyślane Twoje zdanie. Bo możesz ośmieszyć nie tylko siebie, ale i Twoje środowisko.
Pozdrawiam serdecznie żaków elitarnych uczelni ;)
Zapraszam do nas rok... skończycie - pogadamy. Skąd możecie wiedzieć jak wygląda edukacja na uczelni o której co najwyżej mogliście tylko rozmawiać. Słysząc zapewne jedynie subiektywne zdanie opiniującego. Pisząc ironicznie o jakichś sesjach z dwutaktów itp nie ubliżyłeś studentom AWFiS tylko udowodniłeś, że wypowiadasz się na temat na który nie masz zielonego pojęcia, a to jest domeną ludzi maluczkich najczęściej z jakichś wiosek lub miasteczek, którzy sarkazmem próbują się dowartościować.
Czy wyrażając swoje zdanie o AWFiS znacie chociaż wartości jakie są przekazywane na tej uczelni z racji różnych kierunków? Czy tylko wyżywacie się na studentach AWFiS mając w pamięci wszystkie kompleksy na punkcie swoim i lepiej zbudowanych, bardziej wysportowanych kolegów z podstawówki czy liceum, albo zgrabniejsze i zdrowsze koleżanki?
Nie chcę zabronić nikomu wypowiedzi bo nie mam do tego prawa, ale apeluję, aby to nie były tylko puste litery czy słowa, ale faktycznie przemyślane Twoje zdanie. Bo możesz ośmieszyć nie tylko siebie, ale i Twoje środowisko.
Pozdrawiam serdecznie żaków elitarnych uczelni ;)
widzisz... źle to zrozumiałeś...
Gdzie w moim tekście znalazłeś niespójność słów i czynów lub inną celową pokrętność, że nazywasz mnie hipokrytą?
Czy ja komuś zarzucam coś co sam praktykuję? Nikomu wręcz nie powiedziałem, że jest "wieśniakiem" itp. Co najwyżej mogłem opisać w mniej lub bardziej wyrafinowany sposób co myślę o jakimś tam zachowaniu czy wypowiedzianym zdaniu (wg. mnie). Mogłem jeszcze (jedynie domyślając się) postawić pytanie- to wszystko!
Nikogo stąd bezpośrednio nie obrażę bo nikogo z was nie znam.
Nie jestem agresorem. Jedynie bronię "mojej" uczelni gdy wyraźnie widzę, że ktoś jest w wielkim błędzie lub wypowiada się w sposób arogancki, lekceważący na dodatek sugerując się stereotypami, a nie faktami o których nie ma pojęcia.
Czy ja komuś zarzucam coś co sam praktykuję? Nikomu wręcz nie powiedziałem, że jest "wieśniakiem" itp. Co najwyżej mogłem opisać w mniej lub bardziej wyrafinowany sposób co myślę o jakimś tam zachowaniu czy wypowiedzianym zdaniu (wg. mnie). Mogłem jeszcze (jedynie domyślając się) postawić pytanie- to wszystko!
Nikogo stąd bezpośrednio nie obrażę bo nikogo z was nie znam.
Nie jestem agresorem. Jedynie bronię "mojej" uczelni gdy wyraźnie widzę, że ktoś jest w wielkim błędzie lub wypowiada się w sposób arogancki, lekceważący na dodatek sugerując się stereotypami, a nie faktami o których nie ma pojęcia.
tak, jesteś hipokrytą
"jedynie bronisz swojej uczelni"
Nie chesz, żeby ktoś obrażał studentów AWF, wypowiadał się wsposób arogancki, lekceważący na dodatek sugerując się stereotypam. Jednocześnie obrażasz ludzi ze wsi i miasteczek posługując się sterotypami sugerując, że są "maluczcy", zakompleksieni, próbuja się dowartościować sarkazmem i wypowiadają się na tematy ,októrych nie mają pojęcia.
Na podstawie Twojej wypowiedzi mogę stwierdzić, że jesteś hipokrytą! :)
Nie chesz, żeby ktoś obrażał studentów AWF, wypowiadał się wsposób arogancki, lekceważący na dodatek sugerując się stereotypam. Jednocześnie obrażasz ludzi ze wsi i miasteczek posługując się sterotypami sugerując, że są "maluczcy", zakompleksieni, próbuja się dowartościować sarkazmem i wypowiadają się na tematy ,októrych nie mają pojęcia.
Na podstawie Twojej wypowiedzi mogę stwierdzić, że jesteś hipokrytą! :)
Cóż prawda... w tym wypadku postąpiłem/wypowiedziałem się niestosownie. Za co przepraszam.
Natomiast wracając do sedna sprawy pomijając jedynie porównanie do stereotypowego poglądu na temat ludzi ze wsi nadal podtrzymuję wszystko co napisałem jednocześnie kończąc mój udział w tej "słownej przepychance" bo zaczyna się to robić niezdrowe, małostkowe oraz ograniczające się do przedszkolnego wręcz modelu kłótni na zasadzie "moje jest lepsze" (wg mnie). Niestety podczas próby wyjaśnienia pewnych rzeczy i ja wziąłem udział w tej farsie.
buźka pa:*
Natomiast wracając do sedna sprawy pomijając jedynie porównanie do stereotypowego poglądu na temat ludzi ze wsi nadal podtrzymuję wszystko co napisałem jednocześnie kończąc mój udział w tej "słownej przepychance" bo zaczyna się to robić niezdrowe, małostkowe oraz ograniczające się do przedszkolnego wręcz modelu kłótni na zasadzie "moje jest lepsze" (wg mnie). Niestety podczas próby wyjaśnienia pewnych rzeczy i ja wziąłem udział w tej farsie.
buźka pa:*
Wszechstronność
AWF to jeden z nielicznych typów uczelni, na której wymaga się tak dużej wszechstronności. Z jednej strony musisz śmigać salta, a z drugiej, nauczyć się odróżniać kilkaset kości czaszki i nazwać je w łacinie. Z poziomu twoich wypowiedzi wnoszę, że pierdnąłbyś, koleś, po pierwszym miesiącu na AWF-ie.
slyszalem tez miedzy innymi o filozofi i o hardkorowym zaliczeniu z tego przedmiotu:p tak tak, ciezko macie musicie sie udac do najblizszego monopolu( ci co sa na awf wiedza o co chodzi). ze juz nie bede wspominal o zakopmleksionych pseudodoktorach, pracownikach z wyrokami (jak np slawomir n.), wszechobecnym kolesiostwie,tuszowaniu afer i zalatwianiu ocen i egzaminow wstepnych na lewo. Co prawda nie wszyscy co tam pracuja sa szujami ale znaczny niestety procent:p
A Twoim zdaniem na innych uczelniach nie ma takich afer??
Na każdej uczelni znajdą się "charakterystyczni" wykładowcy u których zaliczenie odbywa się w bardzo różny sposób...
A jeśli już kogoś obrażasz ("pseudodoktorów") to najpierw spójrz wokół siebie i na swoim wydziale, potem radziłabym zaznajomić się ze sprawą a na końcu oceniać... Osoba, którą nazwałeś "pracownikiem z wyrokiem" jest światowej klasy trenerem, który na swoim koncie ma takie osiągnięcia zawodowe o których Ty możesz sobie pomarzyć... jest to osoba, która zapisała sie w światowym sporcie i nie masz prawa oceniać kogoś tylko dlatego, że gdzieś tam ktoś powiedział...
Rada dla wszystkich... zacznijcie krytykę od samych siebie a potem zajmijcie się resztą :)
Na każdej uczelni znajdą się "charakterystyczni" wykładowcy u których zaliczenie odbywa się w bardzo różny sposób...
A jeśli już kogoś obrażasz ("pseudodoktorów") to najpierw spójrz wokół siebie i na swoim wydziale, potem radziłabym zaznajomić się ze sprawą a na końcu oceniać... Osoba, którą nazwałeś "pracownikiem z wyrokiem" jest światowej klasy trenerem, który na swoim koncie ma takie osiągnięcia zawodowe o których Ty możesz sobie pomarzyć... jest to osoba, która zapisała sie w światowym sporcie i nie masz prawa oceniać kogoś tylko dlatego, że gdzieś tam ktoś powiedział...
Rada dla wszystkich... zacznijcie krytykę od samych siebie a potem zajmijcie się resztą :)
Lol, a czego niby nie mam prawa oceniac? Wyrok jest i tyle. To ze ktos ma wyniki to nie znaczy ze nie jest gnida i zlodziejem. Pisze tak nie dlatego ze "gdzies tam ktos powiedzial" tylko na podstawie doswiadczen swoich i wielu moich znajomych ktorzy mieli nieprzyjemnosc miec stycznosc z tym gosciem.
Na innych uczelniach pewnie tez sie trafiaja afery, ale u Was ich skupisko( oraz charakterystycznych wykladowcow) jest naprawde imponujace.
PS. jakie Ty dziecko mozesz miec pojecie o moich osiagnieciach...
Na innych uczelniach pewnie tez sie trafiaja afery, ale u Was ich skupisko( oraz charakterystycznych wykladowcow) jest naprawde imponujace.
PS. jakie Ty dziecko mozesz miec pojecie o moich osiagnieciach...
Do WPiA
Kim ty jesteś aby wyrazić taką opinie?! Skoro nie masz bladego pojęcia jak wyglądają zaliczenia na AWF-ie to lepiej się na ten temat nie wypowiadaj! Pewnie bieg przez płotki w twoim wykonaniu byłby biegiem pod płotkami, nie mówiąc już o zaliczeniu z pływania czy gimnastyki sportowej! kwestie anatomii, biochemii badż fizjologii przemilcze bo pewnie widok ludzkich kości przyczyniłby się w twoim wypadku do monologu z muszlą klozetową!
oj człowieku, człowieku...
Owszem celnie uderzyłeś, ale nie w ten rzekomo słaby punkt, lecz swoim ograniczonym stereotypowym sposobem myślenia (nie będę już pisał czego jest to domeną).
Próbujemy (mniej lub bardziej dosadnie) wyprowadzić Cię z błędu lecz jeśli uważasz, że jest to odzew na atak to widać jesteś intrygantem, a to kolejny dowód na to co pisałem we wcześniejszym poście.
Próbujemy (mniej lub bardziej dosadnie) wyprowadzić Cię z błędu lecz jeśli uważasz, że jest to odzew na atak to widać jesteś intrygantem, a to kolejny dowód na to co pisałem we wcześniejszym poście.
odp do Taaa , studenty AWF to mają dobrze
a wyobrażasz sobie nauczyciela wf który nie potrafi kopnąć piłki albo nauczyć dzieci dwutaktu,a na zajęciach 4 razy w miesiącu bawią się w berka? Łatwo się domyśleć, że ze sportem nie miałeś nic wspólnego a na wf przynosiłeś zwolnienie bo bałeś się zrobić przewrót w przód.Oprócz takich przedmiotów jak wymieniłeś są teżś bardziej ambitne jak anatomia, bioodpchemia, fizjologia itp. Ale widze że masz na tyle stereotypowe myślenie, że ogranicza twoje spojrzenie na świat.Zamiast zarzucać takie rzeczy i siedzieć przed kompem lepiej idź do lasu pobiegać, na zdrowie ci to wyjdzie
WPiA hehehe
wydział prawa i administracji? ja tego nie mówię, ale słyszałem, że wasz wydział sponsorowany jest przez zorganizowane grupy przestępcze ;D:D:D:D a na sesji macie zaliczenia z przyjmowania łapówek i wyciągania ludzi z więzienia :D:D:D:D:D pozdrawiam kolegę WPiA i radzę udać się po rozum do głowy a nie do uczelni lub tak jak w Twoim przypadku tylko nazwy uczelni :D:D:D:D:D:D
RE: Taaa , studenty AWF to mają dobrze
Jak nie masz sprawdzonych informacji to proponuje takich głupich rzeczy nie pisać.. bo to nie prawda.. nie slyszalam ani nie przeszłam takich egzaminów a jestem już na IV roku..
A tak BTW nie wyobrażam sobie, aby trener, który kiedyś będzie trenował Twoje dziecko np. z piłki nożnej nie umiał poprawnie jej kopać.. zapewnie zmienisz trenera bo będziesz mu zarzucał/a nie kompetentność!
A tak BTW nie wyobrażam sobie, aby trener, który kiedyś będzie trenował Twoje dziecko np. z piłki nożnej nie umiał poprawnie jej kopać.. zapewnie zmienisz trenera bo będziesz mu zarzucał/a nie kompetentność!
;/
a poza znajosmocia strojow oraz gier i zabaw musza znac fizjologiczne zachowanie orgaizmu podczas ty zajec oraz anatoicznie jkaie czesci ciala i w jaki sposob pracuja.sesja konczy sie w maju studentom 3 roku licencjatu reszcie w polowie czerwca.jest to rowniez wzcesniej,ale dlatego miedzy innymi ze po sesji zimowej tak nie maja jak inne uczelnie 2 czy 3 tygodni wolnych ferii zimowych tylko maja ewentualnie weekend a potem juz nastepny semestr.sesja poprawkowa odbywa sie juz podzcas nastepnego semestru.cos za cos
Z pewnością masz rację Taaa
Ok na wstępie chciałbym tu parę rzeczy wyprostować bo zachodzi potrzeba. Po pierwsze to z tego co widzę wszyscy patrzą bardzo subiektywnie na to jakie zmiany zaszły w polityce ekonomicznej i zewnętrznej naszej uczelni. W przeciągu ostatnich 6 lat Gdańska AWFiS popadła w spory regres zarówno naukowy jak i finansowy oraz infrastrukturalny. Wie to ten kto widział jakiekolwiek raporty, statystyki czy zestawienia na temat poziomu naukowego czy podejmowanych inwestycji. Od momentu zmiany władz uczelnia podjęła pewną strategię dynamicznego rozwoju. Nie jest to droga usłana różami ale przypominam ,że są to rozwiązania niezbędne do utrzymania autonomiczności uczelni. Dlaczego? Z powodu obecnej polityki Ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego gratyfikującą kapitalizację dużych ośrodków uniwersyteckich dążąc do tzw. modelu harvardzkiego czyli mulitiwydziałowej jednostki naukowej. O co chodzi wiadomo, chodzi o oszczędności. Szkoda tylko ,zę nie biorą pod uwagę tego ,że przeznaczamy najmniejszy procent PKB rocznie na szkolnictwo wyższe w europie środkowej. Zwróćcie uwagę na to co się stało z Akademiami medycznymi w warszawie , Łodzi i Poznaniu? Otrzymały status Uniwersytetu do czego wymagane jest 16 wydziałów z możliwością nadawania doktora, a przed nami naprawdę długa droga więc trzeba to też brać pod uwagę A co do zwolnienia doktora którego nazwisko padło wyżej z Górek Zachodnich to ja o jego nie zaradności słyszałem już wielokrotnie i kawał czasu temu. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia niestety we wszystkim się to sprawdza. Pozdrawiam
Kolega taki mądry a pewnie by ani jednego cwiczenia nie wykonał poprawnie ;]
Osoby, które twierdzą, że na awfie jest łatwo i przyjemnie to zapraszam... Godzinne bieganie po lesie, następnie godzina basenu i jeszcze można by dorzucić jakieś judo a potem pare godzin zajęc teoretycznych... Kolega który jak to napisał, że nam WSPÓŁCZUJE po 15 minutach latania po lesie by pewnie juz ducha wyzionął ze zmęczenia i zrezygnował z dalszych części zajęć..
AWF różni się od innych uczelni tak samo jak rożni się Politechnika czy Akademia Medyczna.
I do momentu kiedy ktoś nie zostanie studentem owej uczelni nie ma prawa się wypowiadać na temat tego jak tam jest bądź nie jest.
A osobę o nicku "WPiA" zachęcam do spędzania czasu w ruchu :)
Osoby, które twierdzą, że na awfie jest łatwo i przyjemnie to zapraszam... Godzinne bieganie po lesie, następnie godzina basenu i jeszcze można by dorzucić jakieś judo a potem pare godzin zajęc teoretycznych... Kolega który jak to napisał, że nam WSPÓŁCZUJE po 15 minutach latania po lesie by pewnie juz ducha wyzionął ze zmęczenia i zrezygnował z dalszych części zajęć..
AWF różni się od innych uczelni tak samo jak rożni się Politechnika czy Akademia Medyczna.
I do momentu kiedy ktoś nie zostanie studentem owej uczelni nie ma prawa się wypowiadać na temat tego jak tam jest bądź nie jest.
A osobę o nicku "WPiA" zachęcam do spędzania czasu w ruchu :)
Chyba cie po...ebalo
Jak mozesz gadac takie bradnie? wiesz chociaz jakie przedmioty wchodza w sklad zajec??? anatomia czlowieka, biochemia, fizjologia, korektywa wad postawy, biomechanika, teoria treningu sportowego,antopologia, antropomotoryka...i wiele innych wiec mi tu nie pier..ol co mamy na zaliczeniach, bo kazdy kto nie wie jak to jest byc studentem awf pisze takie brednie, bo wiecej czasu spedza przed komputerem niz w ruchu, oprucz nauki my musimy jeszce regularnie trenowac i utrzymywac staly poziom formy zeby dalej studiowac... palant jestes i juz, jak sie nie wie to sie nie powinno tak pier... od rzeczy
ŻENUJĄCE ZACHOWANIE LUDZI NIE ZDAJĄCYCH SOBIE SPRAWY Z REALIÓW STUDIOWANIA NA AWFiS
1.NAUCZ SIĘ POPRAWNIE PISAĆ ,nie ma takiego słowa jak "studenty"
2. NIE MA EGZAMINU Z GIER I ZABAW ANI Z PRAWIDŁOWEGO KOPANIA PIŁKI BĄDŹ ZNAJOMOŚCI STROJÓW SPORTOWYCH.. Żałosny jesteś..
3.JESZCZE NIGDY SESJA NIE SKOŃCZYŁA SIĘ NA POCZĄTKU MAJA!
4. DLACZEGO NIKT NIE POTRAFI ZAUWAŻYĆ , ŻE OPRÓCZ ZALICZEŃ PRAKTYCZNYCH SĄ TAKIE, DO KTÓRYCH TRZEBA PRZYGOTOWYWAĆ SIĘ TYGODNIAMI ??!! ciekawe czy tacy mądrale zdaliby je chociażby w setnym terminie!! WIADOMO , ŻE JAK W KAŻDEJ UCZELNI SĄ PRZEDMIOTY ŁATWIEJSZE I TRUDNIEJSZE, ALE SZKODA , ŻE JAKIMŚ CUDEM NIKT NIE WIE , ŻE NA AWFiS SĄ TE TRUDNIEJSZE..............
5. I JAKIM PRAWEM WYPOWIADAJĄ SIĘ LUDZIE, KTÓRZY NIE MAJĄ POJĘCIA JAK CZASAMI JEST CIĘŻKO POGODZIĆ WYSIŁEK FIZYCZNY Z NAUKĄ DO PÓŹNEGO WIECZORA ..
6. ZAPRASZAM WSZYSTKICH , KTÓRZY POTRAFIĄ ŚMIAĆ SIĘ ZE STUDIOWANIA NA AWFiS DO PRÓBY UTRZYMANIA SIĘ NA NIEJ, LUB CHOCIAŻBY DOSTANIA SIĘ...ZRESZTĄ I TAK NIE POCZULIBY TEGO WSPANIAŁEGO UCZUCIA JAKIM JEST ROBIENIE TEGO CO SIĘ KOCHA
7. A JEŚLI NADAL AWFiS TO DLA WAĆPAŃSTWA TOTALNE DNO TO CIEKAWA JESTEM JAKBY WYGLĄDAŁO WAĆPAŃSKIE ŻYCIE BEZ NAUCZYCIELÓW WYCH. FIZ (takich z prawdziwego powołania angażujących całą swoją osobę do kolejnych zajęć) BEZ TRENERÓW OSOBISTYCH, INSTRUKTORÓW FITNESS I BEZ WSZELAKIEJ REKREACJI SPORTOWO-RUCHOWEJ !!!!
2. NIE MA EGZAMINU Z GIER I ZABAW ANI Z PRAWIDŁOWEGO KOPANIA PIŁKI BĄDŹ ZNAJOMOŚCI STROJÓW SPORTOWYCH.. Żałosny jesteś..
3.JESZCZE NIGDY SESJA NIE SKOŃCZYŁA SIĘ NA POCZĄTKU MAJA!
4. DLACZEGO NIKT NIE POTRAFI ZAUWAŻYĆ , ŻE OPRÓCZ ZALICZEŃ PRAKTYCZNYCH SĄ TAKIE, DO KTÓRYCH TRZEBA PRZYGOTOWYWAĆ SIĘ TYGODNIAMI ??!! ciekawe czy tacy mądrale zdaliby je chociażby w setnym terminie!! WIADOMO , ŻE JAK W KAŻDEJ UCZELNI SĄ PRZEDMIOTY ŁATWIEJSZE I TRUDNIEJSZE, ALE SZKODA , ŻE JAKIMŚ CUDEM NIKT NIE WIE , ŻE NA AWFiS SĄ TE TRUDNIEJSZE..............
5. I JAKIM PRAWEM WYPOWIADAJĄ SIĘ LUDZIE, KTÓRZY NIE MAJĄ POJĘCIA JAK CZASAMI JEST CIĘŻKO POGODZIĆ WYSIŁEK FIZYCZNY Z NAUKĄ DO PÓŹNEGO WIECZORA ..
6. ZAPRASZAM WSZYSTKICH , KTÓRZY POTRAFIĄ ŚMIAĆ SIĘ ZE STUDIOWANIA NA AWFiS DO PRÓBY UTRZYMANIA SIĘ NA NIEJ, LUB CHOCIAŻBY DOSTANIA SIĘ...ZRESZTĄ I TAK NIE POCZULIBY TEGO WSPANIAŁEGO UCZUCIA JAKIM JEST ROBIENIE TEGO CO SIĘ KOCHA
7. A JEŚLI NADAL AWFiS TO DLA WAĆPAŃSTWA TOTALNE DNO TO CIEKAWA JESTEM JAKBY WYGLĄDAŁO WAĆPAŃSKIE ŻYCIE BEZ NAUCZYCIELÓW WYCH. FIZ (takich z prawdziwego powołania angażujących całą swoją osobę do kolejnych zajęć) BEZ TRENERÓW OSOBISTYCH, INSTRUKTORÓW FITNESS I BEZ WSZELAKIEJ REKREACJI SPORTOWO-RUCHOWEJ !!!!
niestudiowałes tego kierunku nie udzielaj sie!!!!! 4 egzaminy teoretyczne w ciagu 10 dni to nie jest pikuś - zważając na ilość materiału popaprańcu!!! a użeranie z dzieciakami wcale nie jest takie łatwe i przyjemne skoro oni są ciągle na NIE - spróbuj a sam sie przekonasz że jesli coś mają zrobić trzeba się nieźle "nagimnastykować" żeby ich skłonić do ćwiczen
i co zostanie, albo kto...?
wielka szkoda,że uczelnia ( i tak o lipnym poziomie) pozbywa się takich nazwisk jak Krzysztof Zawalski - to przecież nauczyciel, żeglarz i ideowiec z krwi i kości.
i nie ma sensu obrażać tych studentów, którzy oprócz nauki jeszcze ostro trenują - oprócz nielicznych uczelni w Polsce nasze Trójmiejskie naprawdę nie porażają poziomem - taka prawda.
i nie ma sensu obrażać tych studentów, którzy oprócz nauki jeszcze ostro trenują - oprócz nielicznych uczelni w Polsce nasze Trójmiejskie naprawdę nie porażają poziomem - taka prawda.
Atmosfera na uczelniach
Zawsze jest gadanie, że wykładowców trzeba szanować, że jak się nie powie "profesorze" czy użyje nie tego tytułu to się obrazi. A ja się pytam - jak mogę szanować człowieka, który nie szanuje swoich studentów, zbywa ich, nie ma czasu albo zwyczajnie nie kwapi się żeby pomóc gdy student ma z czymś kłopot??? Jak szanować człowieka, który spóźnia się do pracy na wykłady ale nie raczy nawet przeprosić, bo jemu wolno (z jakiej racji) a studentowi już nie??? Przecież wszyscy jesteśmy ludźmi i zasługujemy na taki sam wzajemny szacunek... Dlaczego to tytuł decyduje o szacunku nawet gdy taka osoba traktuje wszystkich z góry, zachowuje się niekulturalnie i sama nie ma do nich szacunku? Myślę, że to jest chleb powszedni wszystkich studentów, niestety.
A czy gdybyś był studentem chemii...
... to czy uczelnia bez problemu pozwalałaby korzystać Tobie z laboratorium chemicznego wraz ze wszystkimi "chemikaliami"??
To o czym piszesz jest własnością uczelni i wcale nie mają obowiązku udostępniać Tobie kortów czy pływalni w godzinach poza zajęciami. Jednakże robią to, a jedynym warunkiem jest posiadanie potwierdzenia pisma od kanclerza, że możesz korzystać.
Jeżeli jesteś na tyle leniwy, że nie chce się Tobie takiego pisma stworzyć, to sam jesteś sobie winny.
A co do pływalni to mylisz zajęcia fakultatywne z godzinami studenckimi. Na fakultet jeżeli się dostaniesz (warunkiem jest pływanie na odpowiednim poziomie), to nie masz żadnych list i przychodzisz za każdym razem... Jeżeli zaś chodzi o godziny studenckie... no cóż, albo będziesz miał szczęście i wejdziesz za darmo, albo poświęć 10 zł i idź na jakiś inny basen w dowolnym miejscu w Polsce.
A co do pozwoleń i wniosków "elity wykładowców", to skąd posiadasz takie informacje, że oni takowych pozwoleń nie posiadają?
Jeżeli chłopcze rzucasz oskarżenia, to je jakoś udowodnij...
Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów na uczelni.
To o czym piszesz jest własnością uczelni i wcale nie mają obowiązku udostępniać Tobie kortów czy pływalni w godzinach poza zajęciami. Jednakże robią to, a jedynym warunkiem jest posiadanie potwierdzenia pisma od kanclerza, że możesz korzystać.
Jeżeli jesteś na tyle leniwy, że nie chce się Tobie takiego pisma stworzyć, to sam jesteś sobie winny.
A co do pływalni to mylisz zajęcia fakultatywne z godzinami studenckimi. Na fakultet jeżeli się dostaniesz (warunkiem jest pływanie na odpowiednim poziomie), to nie masz żadnych list i przychodzisz za każdym razem... Jeżeli zaś chodzi o godziny studenckie... no cóż, albo będziesz miał szczęście i wejdziesz za darmo, albo poświęć 10 zł i idź na jakiś inny basen w dowolnym miejscu w Polsce.
A co do pozwoleń i wniosków "elity wykładowców", to skąd posiadasz takie informacje, że oni takowych pozwoleń nie posiadają?
Jeżeli chłopcze rzucasz oskarżenia, to je jakoś udowodnij...
Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów na uczelni.
Problem w tym, że pan panie Macieju nie potrafi nawet odpowiednio nazwać tego co znajduje się w laboratorium chemicznym.
Akurat różnica jest zasadnicza, student chemii wchodząc do laboratorium musi liczyć się z ewentualnymi kosztami tj. koszty odczynników, szkła, mediów itd. Poza tym dochodzi aspekt bezpieczeństwa, nawet najlepszy znawca chemii może przez omyłkę doprowadzić do wypadku, tak więc nadzór jest tam niezbędny.
Jeśli uważa pan, że podobne koszty generuje gra w cokolwiek na betonowym, praktycznie niezniszczalnym boisku, no to gratuluję.
Akurat różnica jest zasadnicza, student chemii wchodząc do laboratorium musi liczyć się z ewentualnymi kosztami tj. koszty odczynników, szkła, mediów itd. Poza tym dochodzi aspekt bezpieczeństwa, nawet najlepszy znawca chemii może przez omyłkę doprowadzić do wypadku, tak więc nadzór jest tam niezbędny.
Jeśli uważa pan, że podobne koszty generuje gra w cokolwiek na betonowym, praktycznie niezniszczalnym boisku, no to gratuluję.
Co do pozwolen i wnioskow wykladowcow... trzeba byc mega naiwniakiem zeby sadzic, ze takowe od wykladowcow sa wymagane... juz widze ta sytuacje, a skoro o tenisie byla mowa wiec wezmy na przyklad bylego rektora, milosnika bialego sportu, otoz wchodzi pan eksrektor na kort, a tu nagle przybiega jakis ciec i krzyczy donosnie "A zgode od kanclerza to pan maaaa zeby sobie tu pykac???" hahaha...
dr Zawalskiego z Górek Zachodnich z powodów rzekomej niegospodarności itd.).
W tej kwestii nie zgadzam się z autorem, ponieważ co do niegospodarności pana Zawalskiego są poważne argumenty przemawiające za jego zwolnieniem. Pan Zawalski jest osobą zasłużoną, ale niestety całkowicie nie znającą się i nie znajdującą się w obecnych realiach finansowych. Świetny byłby w tym co robi – czyli do tworzenia nowych wizji, gdzieś gdzie nie odpowiada za to finansowo, ale niestety do realizacji musi powołany być ktoś orientujący się w realnym świecie biznesu…
Podobnie sie ma sprawa jezeli chodzi o siłownie.
Dla studentow specjalizacji ''kulturystyka'' nie ma darmowej mozliwosci uzytkowania z silowni. Jest tylko szansa na zajeciach uczelnianych, ktore odbywaja sie tylko raz albo dwa razy w tygodniu. Co ciekawe nainnych jak sie wydaje 'niesportowych' uczelniach mozliwosc uzytkowania z silowni maja wszyscy studenci za darmo. Jest to kolejny absurd tej SPORTOWEJ uczelni.
Tumanie od fikania ciekaw jestem jak będzie wyglądało twoje dziecko gdy trafi na właśnie takiego magistra od fikołków i na każdych zajęciach z WF usłyszy ze są zajęcia "na macie" - macie piłkę i grajcie.
Paranoją jest fakt tak mocno ograniczonego dostępu do obiektów sportowych ... jak w artykule żeby wejść na betonowe boisko trzeba się mocno postarać.
Mnie najbardziej dotyka fakt że podczas godzin studenckich na hali nr XII nie ma możliwości skorzystania szatni ... musimy się przebierać na sali co jest poprostu żałosne. Po zajęciach nie ma dostępu do prysznicy ... żenada.
Zlikwidowanie bagażowni - "świetny" pomysł teraz na zajęcia po prostu trzeba iść z torbami albo oddać je koledze do akademika.
Od dziecka chciałem studiowac na awfis ... niestety teraz gdy już jestem jej studentem patrzac na ten bałągan chyba bede musiał spasować po licencjacie ...
Rektorze przemyśl to i wyciagnij wnioski w jakim kierunku zmierza ta uczelnia.
Paranoją jest fakt tak mocno ograniczonego dostępu do obiektów sportowych ... jak w artykule żeby wejść na betonowe boisko trzeba się mocno postarać.
Mnie najbardziej dotyka fakt że podczas godzin studenckich na hali nr XII nie ma możliwości skorzystania szatni ... musimy się przebierać na sali co jest poprostu żałosne. Po zajęciach nie ma dostępu do prysznicy ... żenada.
Zlikwidowanie bagażowni - "świetny" pomysł teraz na zajęcia po prostu trzeba iść z torbami albo oddać je koledze do akademika.
Od dziecka chciałem studiowac na awfis ... niestety teraz gdy już jestem jej studentem patrzac na ten bałągan chyba bede musiał spasować po licencjacie ...
Rektorze przemyśl to i wyciagnij wnioski w jakim kierunku zmierza ta uczelnia.
AWFiS
niestety,artykuł ten trafił w samo sedno coraz to gorszego "zycia" na tej uczeni:/ ... choc mozna byloby jeszcze napisac o wielu innych bezsensownych incydentach jakie tu zachodza. Poczynawszy od warunkow wartch 700 , 800 zł i ilości poprawek:/ .... a niestety student awfu nie tylko "kopie" piłke ae równiez zdobywa wiedze z przedmiotow takich jak anatomia,biochemia ,fizjologia , o ktorych studenic innych uczelni najwidoczniej nie maja pojecia, i wypowiadaja sie "bezsensownie" i zyja w niewidzy na temat innych ,kompletnie nieuzasadnionej
RPO
Studencie zgłoś swój przypadek do Rzecznika Praw Obywatelskich w Gdańsku. Opisz sytuację, podaj swoje dane do korespondencji, we wniosku opisz sytuację, wskaż, co Twoim zdaniem jest nie tak na uczelni. Jesli posiadasz jakiekolwiek dokumenty w tej sprawie dołącz dokumenty. Możesz zastrzec swoje dane osobowe, aby Rzecznik nie powoływał się na Ciebie!! Adres RPO w Gdańsku, ul. Chmielna 54/57.
Wniosek, który wyślesz lub osobiście doręczysz do biura jest wolny od opłat, wiec nic nie ryzykujesz zwracając się do niego o pomoc w sprawie.
Wniosek, który wyślesz lub osobiście doręczysz do biura jest wolny od opłat, wiec nic nie ryzykujesz zwracając się do niego o pomoc w sprawie.
brak brak brak
A co z płatnym parkingiem? A co z brakiem szatni na torby? A co z zamknięciem bufetu na dole? A co z drogimi obiadami? (danie mięsne 10zł?)
Dlaczego są tak stare sprzęty na fizykoterapii? Na czym mają uczyć się studenci nowootwartego kierunku? Elektrody 2 wymiarów. Sprzęty sprzed 20lat? Albo ich brak i uczenie teorii...
Po co
Dlaczego są tak stare sprzęty na fizykoterapii? Na czym mają uczyć się studenci nowootwartego kierunku? Elektrody 2 wymiarów. Sprzęty sprzed 20lat? Albo ich brak i uczenie teorii...
Po co
w dupie byliscie wiec gowno wiecie...
egzamin z gier i zabaw mamy po to zeby poozniej twoje dzieci mialy jakiekolwiek pojecie co robic w czasie wolnym, poza tym pominales pare egzaminoow takich jak: anatomia, fizjologia, biochemia, biomechanika itd. a jesli uwazasz ze "
a potem pracują jako nauczyciele wf w szkole
czyli daja dzieciom piłkę-niech se grają a oni mają czas na papieroska, pogaduszki, szybkie numerki. I jeszcze mają czelność narzekać" to biedne miales dziecinstwo jesli trafiles na takich nauczycieli. wspoolczuje
a potem pracują jako nauczyciele wf w szkole
czyli daja dzieciom piłkę-niech se grają a oni mają czas na papieroska, pogaduszki, szybkie numerki. I jeszcze mają czelność narzekać" to biedne miales dziecinstwo jesli trafiles na takich nauczycieli. wspoolczuje
Pewnie, że beka..
studiować "WF"....AWFiS - wytwórnia bezrobotnych. Jednostki tylko cokolwiek osiągną a resztę "zapracowanych" studentów/absolwentów tej uczelni czeka los "bidnego" nauczyciela w podstawówce za 1200 złotych......Pozdrawiam studentów AWFiS i niech nadal żyją w przekonaniu, że lata spedzone na tej uczelni nie będą dla nich latami zmarnowanymi.
Mgr inż.
Pochwal się może jakie ty zdobyłeś wykształcenie. Akurat gadanina o tym, że rynek potrzebuje inżynierów i w mig znajdują oni pracę po studiach jest papką, która ładują wam w głowy rektorzy technicznych uczelni, na które nikt nie chce z różnych powodów aplikować. A po studiach co?? Wielcy inżynierowie wydziału chemii to faktycznie mogą sobie iść pracować do szkoły za 1200/ms tylko najpierw muszą się dokształcić pedagogicznie, albo tacy po fizyce i matematyce (chyba że PG wypluwa samych geniuszy, którzy prowadzą "badania"). A może powiesz mi, że po informatyce jest różowo?? Jak potrafisz się ustawić to faktycznie można znaleźć pracę w zawodzie, a jak nie to pracuje później taki INŻYNIER jako serwisant w sklepie komputerowym.
W Polsce niestety utarło się, że wystarczy mieć "papier' żeby móc zdziałać coś więcej i tak w większości przypadków faktycznie jest (poza tym trzeba dobrze się ustawić)
Pochwal się może jakie ty zdobyłeś wykształcenie. Akurat gadanina o tym, że rynek potrzebuje inżynierów i w mig znajdują oni pracę po studiach jest papką, która ładują wam w głowy rektorzy technicznych uczelni, na które nikt nie chce z różnych powodów aplikować. A po studiach co?? Wielcy inżynierowie wydziału chemii to faktycznie mogą sobie iść pracować do szkoły za 1200/ms tylko najpierw muszą się dokształcić pedagogicznie, albo tacy po fizyce i matematyce (chyba że PG wypluwa samych geniuszy, którzy prowadzą "badania"). A może powiesz mi, że po informatyce jest różowo?? Jak potrafisz się ustawić to faktycznie można znaleźć pracę w zawodzie, a jak nie to pracuje później taki INŻYNIER jako serwisant w sklepie komputerowym.
W Polsce niestety utarło się, że wystarczy mieć "papier' żeby móc zdziałać coś więcej i tak w większości przypadków faktycznie jest (poza tym trzeba dobrze się ustawić)
szkoła nie jest dla Ciebie tylko Ty dla szkoły.. dziecko tak to ci moga powiedziec w podstawowce.. ginazjum.. gora liceum.. uczelnia wyzsza jest dla studentow i nigdy na odwrót, uczelnia powinna walczyc o jak najlepszych studentow i pomagac im w rozwijaniu umiejetnosci a nie tylko piep..yc w rankingach..
widzisz, bo ty jesteś tak tępy, że tobie gry i zabawy kojarzą się tylko z jednym... a tam uczą jak twoim dzieciom zorganizować wolny czas, żeby się nie nudziły kiedy tatuś będzie zbyt zajety piciem piwa i posuwaniem kolejnej dupy... i nie MAGISTER OD GIER I ZABAW , tylko MAGISTER WYCHOWANIA FIZYCZNEGO. ale to już wyższa półka i zbyt trudne abyś pojął co to wychowanie fizyczne. twoja żyłka trzymająca uszy mogła by nie wytrzymać...
Walka z wiatrakami ...
Bardzo cieszy mnie fakt, że nareszcie znalazł się ktoś taki, aby opublikować jakże "wspaniałe" dla nas zmiany wprowadzone przez nowe władze. Niestety, ale w tym artykule wszystko nie zostało dodane, zatem pragnę poruszy kwestię parkingu. Otóż od kwietnia zostanie umieszczona opłata za parking na terenie AWF-u. Nie bardzo rozumiem, dlaczego takie zostały posunięte środki? Jak wiadomo na uczelni każdy z nas ma długo zajęcia i nie wydaje mi się, aby każdego ze studentów było stać na to, aby płacić za każdą rozpoczętą godzinę 2 zł?. Zatem policzmy, jeżeli ktoś ma zajęcia i jest optymalnie 5 godzin na uczelni to zapłaci 10 zł za jeden dzień. Jest również opcja 99zł do 31.12.2009 r. ale dlaczego mamy płacić za parking który w rezultacie nie jest parkingiem tylko skupiskiem wolnej przestrzeni na której parkujemy. Patrząc dalej nie podoba mi się to, że zlikwidowano BAGAŻOWNIE, która od wieków służyła naszym poprzednikom i każdy był z niej zadowolony. Często bywało tak że zaspany student biegł na zajęcia i mógł zostawić torbę właśnie tam nie zachodząc do szatni czy do piwnicy - czyli w zupełnie odrębnej części obiektu. No cóż kolejnym pomieszczeniem, które zostało usunięte jest dolny bufet. Panie, które tam sprzedawały były o wiele milsze, fotele starsze ale wygodniejsze a przede wszystkim były to fotele, na których można było odpocząć w czasie przerwy między zajęciami. Drugie primo tańsza produkty a to jest dosyć istotne, ponieważ student wynajmujący pokój patrzy za każdą złotówką. Przykre jest również to, że na sali gimnastycznej podczas zajęć jest 1 rok, 2 rok i maluszki z trenerami. Nie każdy jest tak gibki i uzdolniony na, tyle aby móc sobie pozwolić na zrobienie jednego czy dwóch przewrotów i umieć je później wykonać. Chcę zauważyć, że tak naprawdę jeżeli jest taka sytuacja to naprawdę niektóre dziewczyny nie będą w stanie na zaliczeniu powtórzyć danego ćwiczenia. Kończąc moją wypowiedz pragnę tylko, aby władze naszej uczelni zaczęły patrzeć tak jak studenci, bo to właśnie my tworzymy AWFiS.
Hm
Nie wspominając już o płatnym parkingu, gdzie w przypadku WYJAZDU z niego ustawiają się niemałe kolejki. Ciekawe kiedy udostępiną szatnię na dole, a jeśli to się stanie jaka będzie OPŁATA. Ja akurat dojeżdzam z daleka, a moja torba jest bardzo ciężka. Muszę z nią chodzić cały dzień krążąc korytarzami z sali do sali. Za szafkę w szatni także trzeba płacic ( choć to akurat rozumiem ), wcześniej jednak szatnia na dole była otwarta i mogłam ją spokojnie zostawić nie martwiąc się o kolejne bóle kręgosłupa. Uczelnia jest dla Ciebie, nie my dla niej. Niestey rządza pieniądza robi swoje. Potwierdzeniem jest chociażby rozwiązanie żeńskiej drużyny piłki ręcznej. Przyczyniła się do tego zmiana rektora.
Widać tu samych "roszczeniowców" a na zadane mi wczoraj pytanie żaden student nie odpowiedział:((
Więc dalej jeszcze bardziej podkreślę WSPÓŁCZUJE p.Hucińskiemu TAKICH STUDENTÓW:((
Moim zdaniem AWFiS należałoby podporządkować UG Wydz.Pedagogiki lub stworzyć dwuletnie studia podyplomowe dla osób uzdolnionych ruchowo (i sportowo) z wysoką oceną predyspozycji i zainteresowań zawodowych, celem rozszerzenia indywidualnych predyspozycje lub pedagogizacji aktywności ruchowej w różnych aspektach. Natomiast zdobywać pozostałe specjalności i uprawnienia na specjalistycznych kursach kwalifikowanych.
Moim zdaniem AWFiS należałoby podporządkować UG Wydz.Pedagogiki lub stworzyć dwuletnie studia podyplomowe dla osób uzdolnionych ruchowo (i sportowo) z wysoką oceną predyspozycji i zainteresowań zawodowych, celem rozszerzenia indywidualnych predyspozycje lub pedagogizacji aktywności ruchowej w różnych aspektach. Natomiast zdobywać pozostałe specjalności i uprawnienia na specjalistycznych kursach kwalifikowanych.
Można nauczyć się bycia pianistą po przeczytaniu kilku książęk???
a medycyny też można nauczyć się na kursach na UG? Bez przesady ktoś kiedyś myślał i wymyślił, że uczelnia sportowa nie jest ani humanistyczna ani matematyczna - to jest zupełnie inna gałąź... Przy takim myśleniu, jak twoje, można dojść do wniosku, że sprawność fizyczną - czytaj zdrowie można zyskać czytając książki!!! Można owszem, ale pogorszyć swoje zdrowie i dorobić się garba. Wyniki twojego myślenia widać jak porównać sprawność (czyli zdrowie) dzieci po trzeciej klasie szkoły podstawowej uczonych przez panie od nauczania początkowego i ogólny wysoki stopień sprawności dzieci ze zwykłych szkół podstawowych, tylko z lekcjami wf rzetelnie prowadzonymi przez fachowców po AWF ( prawdziwych nauczycieli a nie - obecnych z braku pieniędzy na uczelni - "niedoróbek" nauczycieli)
AWFiS
I ja dodam kilka groszy od siebie:
-zaczne od parkingu opłata za postoj jest bez sensowna nie wszystkich stac miejsca przed samym wjazdem jest bardzo malo a jeszcze daja mandaty(sam dostalem),
-bagażówka na dole duza strata mocno utrudnia zycie studentom na awfie, czasami pomiedzy zajeciami nie ma czasu zeby nawet gdzie indziej zaniesc torbe czyt. samochod ktory tez nie wszyscy posiadaja
-ceny za warunki jeszcze nie slyszalem od kogos zeby wiecej placil niz studenci na awfie bylo 800 spadlo na 700 ale conajmniej jest to 300-400 zl. za duzo biorac pod uwage fakt kosztu semestru 2300-2500 robi sie juz naprawde duza suma
wiadomo kazdy powie trzeba bylo sie uczyc i racja w tym jest ale czasami ludzie nie zaliczyli bo.. cos np. zagranica itd.
zdecydowanie za duzo
-konsultacje... domyslam sie ze to nei tylko awf ale dostac sie do niektorych wykladowcow jest neimozliwoscia nazwisk nie podaje :)
ciagle przekladanie godzin albo nieprzychodzenie bo cos.... albo jak juz kolejki dramat!! czasami bedac studentem zaocznym mieszkajacym np. malbork dostac sie po wpis tylko i wylacznie jest to kwestia miesiaca przy duzym szczesciu nei mowiac ze taka osoba pracuje :/
zeby nie bylo ze wszystko zle:
w tym miejscu chcialbym pozdrowic sekretariat zaocznych panie sa super, mocno pomagaja studentom
-zaczne od parkingu opłata za postoj jest bez sensowna nie wszystkich stac miejsca przed samym wjazdem jest bardzo malo a jeszcze daja mandaty(sam dostalem),
-bagażówka na dole duza strata mocno utrudnia zycie studentom na awfie, czasami pomiedzy zajeciami nie ma czasu zeby nawet gdzie indziej zaniesc torbe czyt. samochod ktory tez nie wszyscy posiadaja
-ceny za warunki jeszcze nie slyszalem od kogos zeby wiecej placil niz studenci na awfie bylo 800 spadlo na 700 ale conajmniej jest to 300-400 zl. za duzo biorac pod uwage fakt kosztu semestru 2300-2500 robi sie juz naprawde duza suma
wiadomo kazdy powie trzeba bylo sie uczyc i racja w tym jest ale czasami ludzie nie zaliczyli bo.. cos np. zagranica itd.
zdecydowanie za duzo
-konsultacje... domyslam sie ze to nei tylko awf ale dostac sie do niektorych wykladowcow jest neimozliwoscia nazwisk nie podaje :)
ciagle przekladanie godzin albo nieprzychodzenie bo cos.... albo jak juz kolejki dramat!! czasami bedac studentem zaocznym mieszkajacym np. malbork dostac sie po wpis tylko i wylacznie jest to kwestia miesiaca przy duzym szczesciu nei mowiac ze taka osoba pracuje :/
zeby nie bylo ze wszystko zle:
w tym miejscu chcialbym pozdrowic sekretariat zaocznych panie sa super, mocno pomagaja studentom
do zioooma...
widzisz, bo ty jesteś tak tępy, że tobie gry i zabawy kojarzą się tylko z jednym... a tam uczą jak twoim dzieciom zorganizować wolny czas, żeby się nie nudziły kiedy tatuś będzie zbyt zajety piciem piwa i posuwaniem kolejnej dupy... i nie MAGISTER OD GIER I ZABAW , tylko MAGISTER WYCHOWANIA FIZYCZNEGO. ale to już wyższa półka i zbyt trudne abyś pojął co to wychowanie fizyczne. twoja żyłka trzymająca uszy mogła by nie wytrzymać...
Jako studentka tej uczelni podzielam zdanie, że źle się tam dzieje. A do wszystkich, którzy twierdzą że tylko narzekamy kieruje pytanie: Jakbyście zareagowali gdyby przy wejściu wisiały plazmy (bo uczelnia musi pokazać jak to nie jest dobrze wyposażona), a brakowało pieniędzy na przechowalnie bagażu, ogrzanie sali, czy sprzęt multimedialny aby uatrakcyjnić zajęcia teoretyczne?
P. S. To, że hala LA była całą zimę remontowana też uważam za absurd. Takie renowacje należy chyba prowadzić latem, kiedy warunki na zewnątrz pozwalają na spokojne prowadzenie zajęć.
P. S. To, że hala LA była całą zimę remontowana też uważam za absurd. Takie renowacje należy chyba prowadzić latem, kiedy warunki na zewnątrz pozwalają na spokojne prowadzenie zajęć.
studentki zaocznych TiR
Kolego powinieneś napisać w którym dziekanacie straszono Cię policją, ponieważ jak wiesz jest więcej niż jeden. Panie z dziekanatu WF są bardzo miłe i chętne do pomocy studentom - więc może być im przykro czytając Twoje słowa. Faktem jest iż dziekanat TiR nie cieszy się u studentów dobrą opinią - Panie tam pracują jakby za karę a student jest intruzem, lepiej mijać dziekanat bokiem co by sobie nie popsuć dnia. Reasumując Panie mają mniej pracy. Co do uczelni to nie do końca utrudnia ona życie studentom, pracuje tam wielu wykładowców i pracowników administracyjnych, którzy zasługują na słowa uznania. Zawsze są dla studentów przychylni - są mniej lub więcej wymagający - ale zawsze są ludźmi. Nie można skrzywdzić np. dr Józefa Dobrzenieckiego, mgr Ateny Dęby, mgr Krystyny Ziębińskiej-Danielewicz, dr Mirosława Boruszczaka, mgr Hanny Słomskiej, mgr Magdalenę Hebel, dr Remigiusza Dróżdża, dr Tomasza Kochańczyka, prof. Jana Wenta, dr Marka Fostiaka, dr Elżbietę Kabat, dr Teresę Nurek, dr Tomasza Grzywacza, dr Wojciecha Sakłaka, dr Marlenę Formela, mgr Maksymiliana Paśko, prof. Barbarę Marciszewską, mgr Barbarę Lewicką, mgr Ewę Laskowską, mgr Piotra Wojdakowskiego, itd.
Można by jeszcze wymienić wiele osób, które dla uczelni poświęciły dużą część swojego życia a absolwenci wspominają ich ciepło i serdecznie.
Większość pań w dziekanatach, sekretariatach itp administracji jest przychylna studentom.
Sa też tacy, których egzamin jest już "zaliczeniem uczelni" np fizjologia i tych wspomina sie bardzo długo - szczęśliwie lub nieszczęśliwie (co powiecie o "Łyżeczce").
Co do anomalii tych jest bardzo wiele - można by wymieniać i wymieniać. Jeśli chodzi o boiska i basen to jest dużo prawdy i tu zdecydowanie się zgadzamy.
My dołożymy jeszcze takie prozaiczne lecz potrzebne człowiekowi rzeczy (STUDENT TEŻ CZŁOWIEK) tj. zamkniete toalety (BO POSPRZĄTANE!!) !na sali konferencyjnej od godz. 14.00 a wykłady są do późna. Brak szatni przed zajeciami sportowymi (student ma chodzić brudny i spocony przez reszte zajęć).
Plan zajęć przed sesją jest udostępniony na dobę przed zajęciami (pracujący studenci bez szans na logiczny plan swojego dnia).
Te przyziemne sprawy to temat rzeka, które bez wielkich nakładów finansowych mogłyby być rozwiązane wystarczy dobra wola - a może to KRYZYS!!!
Można by jeszcze wymienić wiele osób, które dla uczelni poświęciły dużą część swojego życia a absolwenci wspominają ich ciepło i serdecznie.
Większość pań w dziekanatach, sekretariatach itp administracji jest przychylna studentom.
Sa też tacy, których egzamin jest już "zaliczeniem uczelni" np fizjologia i tych wspomina sie bardzo długo - szczęśliwie lub nieszczęśliwie (co powiecie o "Łyżeczce").
Co do anomalii tych jest bardzo wiele - można by wymieniać i wymieniać. Jeśli chodzi o boiska i basen to jest dużo prawdy i tu zdecydowanie się zgadzamy.
My dołożymy jeszcze takie prozaiczne lecz potrzebne człowiekowi rzeczy (STUDENT TEŻ CZŁOWIEK) tj. zamkniete toalety (BO POSPRZĄTANE!!) !na sali konferencyjnej od godz. 14.00 a wykłady są do późna. Brak szatni przed zajeciami sportowymi (student ma chodzić brudny i spocony przez reszte zajęć).
Plan zajęć przed sesją jest udostępniony na dobę przed zajęciami (pracujący studenci bez szans na logiczny plan swojego dnia).
Te przyziemne sprawy to temat rzeka, które bez wielkich nakładów finansowych mogłyby być rozwiązane wystarczy dobra wola - a może to KRYZYS!!!
do absolwentka
Przyjdź na awf w tej chwili i zobacz co jest. Z Filozofii koleś wysłał na powtarzanie egzaminu ponad połowę pierwszego rocznika.
Ludzie, nie wypowiadajcie się na temat awf'u nie znając faktów! Powtarzacie stereotypy wymyślone przez inne uczelnie! Przyjdźcie do nas na miesiąc. Gwarantuję, że nie wstaniecie z łóżka po tygodniu. Jeśli myślicie, że na awfie studiują tipsiary oraz dresy to jesteście w błędzie. I to sporym! Są osoby, (co prawda nieliczne, ale są!) które trenują. Ludzie. Na awfis nie ma tylko grania czy tam jak to określacie "fikołków" (ten kto tak określa przewrót w przód miał przykre dzieciństwo, bo nawet mu nie wyjaśniono w gimnazjum tudzież w szkole średniej jak się poprawnie nazywa to ćwiczenie). My tam się normalnie uczymy. A to, że ludzie będący na awfis piszą i mówią, że tam jest super czy, że nie trzeba się uczyć w ogóle- są chyba zaocznymi studentami. Chociaż i oni mają przechlapane, gdyż Dziekani poszczególnych wydziałów ustalają sobie terminy zjazdów co pół roku i to na jakieś dwa tygodnie! To też jest paranoje. Bite dwa tygodnie chodzenia na uczelnię od 8 do 20. Co prawda pracują i niektórzy mogą sobie pozwolić na taki "komfort", lecz czy to jest fair wobec tych, którzy nie dostają urlopu szkoleniowego z pracy?
Zanim napiszesz cokolwiek o AWFiS, studencie innej uczelni, pójdź tam i posiedź na zajęciach. Ciekawe czy uda Ci się za pierwszym razem zrobić kołowrót w tył albo uda Ci się nie przelecieć płotków tylko je przebiec?
Ludzie, nie wypowiadajcie się na temat awf'u nie znając faktów! Powtarzacie stereotypy wymyślone przez inne uczelnie! Przyjdźcie do nas na miesiąc. Gwarantuję, że nie wstaniecie z łóżka po tygodniu. Jeśli myślicie, że na awfie studiują tipsiary oraz dresy to jesteście w błędzie. I to sporym! Są osoby, (co prawda nieliczne, ale są!) które trenują. Ludzie. Na awfis nie ma tylko grania czy tam jak to określacie "fikołków" (ten kto tak określa przewrót w przód miał przykre dzieciństwo, bo nawet mu nie wyjaśniono w gimnazjum tudzież w szkole średniej jak się poprawnie nazywa to ćwiczenie). My tam się normalnie uczymy. A to, że ludzie będący na awfis piszą i mówią, że tam jest super czy, że nie trzeba się uczyć w ogóle- są chyba zaocznymi studentami. Chociaż i oni mają przechlapane, gdyż Dziekani poszczególnych wydziałów ustalają sobie terminy zjazdów co pół roku i to na jakieś dwa tygodnie! To też jest paranoje. Bite dwa tygodnie chodzenia na uczelnię od 8 do 20. Co prawda pracują i niektórzy mogą sobie pozwolić na taki "komfort", lecz czy to jest fair wobec tych, którzy nie dostają urlopu szkoleniowego z pracy?
Zanim napiszesz cokolwiek o AWFiS, studencie innej uczelni, pójdź tam i posiedź na zajęciach. Ciekawe czy uda Ci się za pierwszym razem zrobić kołowrót w tył albo uda Ci się nie przelecieć płotków tylko je przebiec?
mgr inż. (nie od włefu):
A skąd Ty możesz wiedzieć co my tam robimy, skoro pewno nigdy nie byłeś w naszej uczelni? Bezrobotnych? Uważasz i fizjoterapeuta będzie osobą bezrobotną? Na kierunku WF nie tylko kształtuje się nauczycieli wf'u!!!!! Słyszałeś o takim czymś jak specjalizacja po pierwszym roku? Chyba nie. Więc jeśliś łaskaw nie wypowiadaj się o nieznanym. A co nieznane i obce to zaraz wygwizdywane i poniżane.
.
No dobrze, tylko jak wcześniej był darmowy to po kiego zrobili w tej chwili płatny? A jeśli studentowi z samochodem starcza tylko na te wszystkie OC itp.. a nie starcza na parking?
A jak rowerem by dojechał to i tak byście szydzili. "ooo, student awfu a rowerem jezdzi! co za łajza!"- z pewnością takie chodziłyby opinie.
A jak rowerem by dojechał to i tak byście szydzili. "ooo, student awfu a rowerem jezdzi! co za łajza!"- z pewnością takie chodziłyby opinie.
paranoja...
- ludzie wypowiadający się o poziomie na tej uczelni chyba nie mają pojęcia o czym mówią. Jestem studentką AWF-u a także UG i stwierdzam że to UG nie ma się czym szczycić, jeśli chodzi poziom nauczania... tam to są dopiero wakacje... fakt nie dotyczy to wszystkich kierunków ale mam wielu znajomych z rożnych kierunków i niestety, to się potwierdza.
- jeśli chodzi o bufet, szatnię i płatny parking, to ktoś się bardzo pomylił podejmując takie a nie inne decyzje... sama mieszkam poza Gdańskiem i moim środkiem komunikacji jest samochód(całę szczęcie bo nie wiem co bym zrobiła z wielką ciężką torbą pomiędzy zajęciami!!??). Ciężko jest się inaczej przemieszczać pomiędzy dwoma uczelniami i co w tym przypadku mam zrobić z samochodem przyjeżdżając pod AWF?? krążyć szukać miejsca, nie wiadomo gdzie... a czasem pomiędzy zajęciami na jednej i drugiej uczelni mam tylko 15 minut czasu na dojazd i zaparkowanie... chore i znacznie utrudnia życie studentom... a niech tak ktoś spróbuje codziennie wydać dodatkowo 10 zł za to żeby gdzieś zostawić samochód... życzę powodzenia!!
- basen.. takżę kompletna porażka... nie raz próbowałam się dostać na zajęcia ale żeby być na 2 godz przed rozpoczęciem zajęć aby wpisać się na listę... niestety często nie realne!!
- gry i zabawy.. może fajnie brzmi ale spróbujcie ułożyć dzieciakom plan zajęć na całe 45 minut lekcji, tak aby ćwiczenia nie były dla niego niebezpieczne, wpływały na jego rozwój itd... kto nie wie o co chodzi to taki mądry..
- jedną z największych porażek tej uczelni w tym roku jest OBÓZ ZIMOWY!! ktoś kto tam był i zatwierdzał miejsce zakwaterowania chyba musiał nieźle dostać w łapę.. bo inaczej nie potrafię sobie tego wytłumaczyć... MASAKRA!!
- a te plazmy na wejściu... ??!! lepiej by w rzutniki zainwestowali lub pomoce naukowe...
Ogólnie jest źle a nawet bardzo źle jeżeli chodzi o ostatnie decyzje nowej władzy... więc te wszystkie komentarze powinny dać niektórym sporo do myślenia...
- jeśli chodzi o bufet, szatnię i płatny parking, to ktoś się bardzo pomylił podejmując takie a nie inne decyzje... sama mieszkam poza Gdańskiem i moim środkiem komunikacji jest samochód(całę szczęcie bo nie wiem co bym zrobiła z wielką ciężką torbą pomiędzy zajęciami!!??). Ciężko jest się inaczej przemieszczać pomiędzy dwoma uczelniami i co w tym przypadku mam zrobić z samochodem przyjeżdżając pod AWF?? krążyć szukać miejsca, nie wiadomo gdzie... a czasem pomiędzy zajęciami na jednej i drugiej uczelni mam tylko 15 minut czasu na dojazd i zaparkowanie... chore i znacznie utrudnia życie studentom... a niech tak ktoś spróbuje codziennie wydać dodatkowo 10 zł za to żeby gdzieś zostawić samochód... życzę powodzenia!!
- basen.. takżę kompletna porażka... nie raz próbowałam się dostać na zajęcia ale żeby być na 2 godz przed rozpoczęciem zajęć aby wpisać się na listę... niestety często nie realne!!
- gry i zabawy.. może fajnie brzmi ale spróbujcie ułożyć dzieciakom plan zajęć na całe 45 minut lekcji, tak aby ćwiczenia nie były dla niego niebezpieczne, wpływały na jego rozwój itd... kto nie wie o co chodzi to taki mądry..
- jedną z największych porażek tej uczelni w tym roku jest OBÓZ ZIMOWY!! ktoś kto tam był i zatwierdzał miejsce zakwaterowania chyba musiał nieźle dostać w łapę.. bo inaczej nie potrafię sobie tego wytłumaczyć... MASAKRA!!
- a te plazmy na wejściu... ??!! lepiej by w rzutniki zainwestowali lub pomoce naukowe...
Ogólnie jest źle a nawet bardzo źle jeżeli chodzi o ostatnie decyzje nowej władzy... więc te wszystkie komentarze powinny dać niektórym sporo do myślenia...
znacie coś takiego jak zamiłowanie, pasja??
ja uwielbiam sport i nikt tego nie zmieni. tak samo tego że inni wolą siedzieć za biurkiem żeby sobie rączek nie pobrudzić albo sie nie spocić lub spalić kilku kalorii... ale takie jest życie. tylko że za 20 lat przyjdzie taki "czysty" Pan(i) mgr i będzie błagał innego mgr żeby przyjął go na rehabilitacje/masaż bo plecki bolą, albo inny Pan(i) przyjdzie i będzie chciał pojechać gdzieś na wczasy żeby poopalać obwisłe ciałko, a jeszcze inny przyjdzie ze swoim synkiem na jakieś zajęcia sportowe żeby synek nie siedział całymi dniami przed komputerem i nie oglądał pornusków i jedynych kolegów jakich widzi to www.nasza-klasa.pl....
nie mówię, że taki mgr po awfie jest super itp. bo sam przyjdzie do innego mgr żeby prowadził finanse firmy, albo żeby inny mgr po polibudzie naprawił mu samochód :)
A!!! W!!! F!!! iS!!! TO MY TO MY TO MY!!!!!!
nie mówię, że taki mgr po awfie jest super itp. bo sam przyjdzie do innego mgr żeby prowadził finanse firmy, albo żeby inny mgr po polibudzie naprawił mu samochód :)
A!!! W!!! F!!! iS!!! TO MY TO MY TO MY!!!!!!
Każdy zawód jest potrzebny,
na każdym kierunku i na każdej uczelni są łatwiejsze i trudniejsze przedmioty. Dobre jest Twoje określenie "zamiłowanie, pasja" - bez tego, studiowanie na AWFiS nie ma najmniejszego sensu.
Niech każdy studiuje to, co lubi najbardziej. Własne oceny zostawcie - każdy sam ustala sobie ścieżkę, po której chce przejść swoje życie. Osobiście nie jestem zwolennikiem tej uczelni, ale kto powiedział, że należy coś umieć oprócz sportu?? Amen!
Niech każdy studiuje to, co lubi najbardziej. Własne oceny zostawcie - każdy sam ustala sobie ścieżkę, po której chce przejść swoje życie. Osobiście nie jestem zwolennikiem tej uczelni, ale kto powiedział, że należy coś umieć oprócz sportu?? Amen!
dla wszystkich tepakow co mysla ze jest tam tak latwo ..
koles jak nie wiesz jak jest tu na uczelni i myslisz ze jest tak latwo - wpadnij przekonaj sie -najpierw sie dostan .. kolejna kwestia co do wladz Hucior robi nowe porzadki z kieszeni studentow i likwiduje rzeczy i obiekty ktore byly no wykorzystywane caly czas jak chocby bagazowka ..ehh szkoda gadac jak dla mnie tylko jedna opcja -zeby konkretne osoby zrezygnowaly ze stanowiska i nie robily sobie wiecej wstydu
Parkingi
Co do parkingów to przed bramą wjazdową jest tablica informacyjna,która informuje że dla studentów jest darmowy parking właśnie przy hali widowiskowej.Jak kolega wyzej wspomniał,co ważne są to parkingi na terenie uczelni.Studenci sami są sobie winni parkowali gdzie się dało na rondzie pomimo zakazu,na trawnikach a gdyby mogli to by wjechali prosto do budynku.Po drugie ograniczenie szybkości do 10 km/h sam byłem swiadkiem jak jeden student potrącił dziecko tuż koło kiosku,bo jechał jak wariat.Nie ma co się dziwić że takie zostały posuniete kroki względem parkingów.Myślę że nie chodzi tu o kasę zarobkową lecz o porządek.
OSZCZEDNOŚCI
WITAM, DO TEGO OD 6 KWIETNIA ZA WJAZD NA UCZELNIE PŁACI SIE 2 ZŁ ZA GODZINE!!!! STUDENT ZAOCZNY KTÓRY MA ZAJĘCIA OD 8 RANO DO 19 PŁACI 22ZŁ DZIENNI!!! DO TEGO ZA ZGUBIONY KWITEK PŁACI SIE 100 ZŁ. GŁUPOTA EWIDENTA REKTORA!! MOŻE ZACZĄŁBY OD SIEBIE I ZAMIAST PODWYŻSZAĆ PENSJE PROFESOROM ZACZĄŁ SZUKAĆ ICH KOŁO SIEBIE (NIE WSPOMNE JUŻ O NOWYM AUCIE, NIEPOTRZEBNYCH TELEBIMACH NA KORYTARZACH). O WYKRĘCANYCH ŻARÓWKACH NA KORYTARZACH TO JUŻ NIE WSPOMINAM BO WSTYD
2009-04-21 19:38 0000-00-00 00:00 ŻENUJĄCE ZACHOWANIE LUDZI NIE ZDAJĄCYCH SOBIE SPRAWY Z REALIÓW STUDIOWANIA NA AWFiS
1. DLACZEGO NIKT NIE POTRAFI ZAUWAŻYĆ , ŻE OPRÓCZ ZALICZEŃ PRAKTYCZNYCH SĄ TAKIE, DO KTÓRYCH TRZEBA PRZYGOTOWYWAĆ SIĘ TYGODNIAMI ??!! ciekawe czy tacy mądrale zdaliby je chociażby za setnym podejściem będąc 5 raz na pierwszym roku!! WIADOMO , ŻE JAK W KAŻDEJ UCZELNI SĄ PRZEDMIOTY ŁATWIEJSZE I TRUDNIEJSZE, ALE SZKODA , ŻE JAKIMŚ CUDEM NIKT NIE WIE , ŻE NA AWFiS SĄ TE TRUDNIEJSZE..............
2. I JAKIM PRAWEM WYPOWIADAJĄ SIĘ LUDZIE, KTÓRZY NIE MAJĄ POJĘCIA JAK CZASAMI JEST CIĘŻKO POGODZIĆ WYSIŁEK FIZYCZNY Z NAUKĄ DO PÓŹNEGO WIECZORA ..
3. ZAPRASZAM WSZYSTKICH , KTÓRZY POTRAFIĄ ŚMIAĆ SIĘ ZE STUDIOWANIA NA AWFiS DO PRÓBY UTRZYMANIA SIĘ NA NIEJ, LUB CHOCIAŻBY DOSTANIA SIĘ...ZRESZTĄ I TAK NIE POCZULIBY TEGO WSPANIAŁEGO UCZUCIA JAKIM JEST ROBIENIE TEGO CO SIĘ KOCHA
4. A JEŚLI NADAL AWFiS TO DLA WAĆPAŃSTWA TOTALNE DNO TO CIEKAWA JESTEM JAKBY WYGLĄDAŁO WAĆPAŃSKIE ŻYCIE BEZ NAUCZYCIELÓW WYCH. FIZ (takich z prawdziwego powołania angażujących całą swoją osobę do kolejnych zajęć) BEZ TRENERÓW OSOBISTYCH, INSTRUKTORÓW FITNESS I BEZ WSZELAKIEJ REKREACJI SPORTOWO-RUCHOWEJ !!!!
2. I JAKIM PRAWEM WYPOWIADAJĄ SIĘ LUDZIE, KTÓRZY NIE MAJĄ POJĘCIA JAK CZASAMI JEST CIĘŻKO POGODZIĆ WYSIŁEK FIZYCZNY Z NAUKĄ DO PÓŹNEGO WIECZORA ..
3. ZAPRASZAM WSZYSTKICH , KTÓRZY POTRAFIĄ ŚMIAĆ SIĘ ZE STUDIOWANIA NA AWFiS DO PRÓBY UTRZYMANIA SIĘ NA NIEJ, LUB CHOCIAŻBY DOSTANIA SIĘ...ZRESZTĄ I TAK NIE POCZULIBY TEGO WSPANIAŁEGO UCZUCIA JAKIM JEST ROBIENIE TEGO CO SIĘ KOCHA
4. A JEŚLI NADAL AWFiS TO DLA WAĆPAŃSTWA TOTALNE DNO TO CIEKAWA JESTEM JAKBY WYGLĄDAŁO WAĆPAŃSKIE ŻYCIE BEZ NAUCZYCIELÓW WYCH. FIZ (takich z prawdziwego powołania angażujących całą swoją osobę do kolejnych zajęć) BEZ TRENERÓW OSOBISTYCH, INSTRUKTORÓW FITNESS I BEZ WSZELAKIEJ REKREACJI SPORTOWO-RUCHOWEJ !!!!
P.Rektorze
Sz.P.Rektorze
Wjeżdzając na uczelnie dostałam szoku,jak zobaczyłam niebieską budke nie wiedziałam czy to są dwa toytoye połaczone czy co.Widzał to pan bo myślę że nie.Jak pan zobaczy to jestem przekonana że nie pozwoli pan tego cuda tam pozostawić.Zastanawiam się do czego to ma służyć,chyba nie bedą tam ludzie pracować ? w takich warunkach!!!
To się nadaje na plac zabaw dla dzieci ,a nie do warunków pracy dla ludzi.Rozumię oszczędności w dobie kryzysu,ale to przekracza wszelkie granice rozsądku i przepisów warunków pracy.To się nadaje tylko do TV lub PIP.
Wjeżdzając na uczelnie dostałam szoku,jak zobaczyłam niebieską budke nie wiedziałam czy to są dwa toytoye połaczone czy co.Widzał to pan bo myślę że nie.Jak pan zobaczy to jestem przekonana że nie pozwoli pan tego cuda tam pozostawić.Zastanawiam się do czego to ma służyć,chyba nie bedą tam ludzie pracować ? w takich warunkach!!!
To się nadaje na plac zabaw dla dzieci ,a nie do warunków pracy dla ludzi.Rozumię oszczędności w dobie kryzysu,ale to przekracza wszelkie granice rozsądku i przepisów warunków pracy.To się nadaje tylko do TV lub PIP.
tegoroczny mgr
W tym roku skończyłam AWFiS i szkoda mi młodszych kolegów ponieważ mają jeszcze bardziej ograniczone możliwości korzystania z sal, basenu, internetu. Dziekanat jest czynny krócej niż jest napisane na drzwiach, DZIEKAN NIE MA CZASU DLA STUDENTÓW, rektorat przyjmuje interesantów dwa razy w tyg. i to tylko po godzinie.
POWODZENIA dla wszystkich przyszłych ABSOLWENTÓW
POWODZENIA dla wszystkich przyszłych ABSOLWENTÓW
REKTOR TOTALNE DNO, PROF. PRZYBYLSKI WRACAJ!!
hUCIŃSKI to śmiech na sali, przecież on wyglada jak pinokio, drewniak totalny, co on wyprawia na tej uczelni. Zlikwidował szatnie i przechowalnie rzeczy dla studentów żeby zaoszczędzić pieniądze na recepcjonistkach. Teraz idąc na zajęcia z lekkiej atletyki studenci biorą torby sportowe podróżne z rzeczami sportowymi na cały dzień do lasu i zostawiają pod drzewem!!! Wspaniałe rozwiązanie panie rektorze. Likwidacja szatni to był wspaniały pomysł!! Gratuluje pomysłów i wiedzy. Bufet też oczywiście został zlikwidowany bo po co to studentom. Super. Nie no ale odnowił pAN korytarz i wstawił telewizory i 'xboxy' jak to nazywają studenci te myszki duże coś pan zamontował żeby sobie strony uczelni poogladać w internecie. Przechodząc 10 metró dalej zaczyna się komuna i PRL-jak wybudowali sale w tych czasach to do tej pory nie są remontowane, obiekty i sale wszystkie stare za czasówkomuny zbudowane, ale korytarz jest nowy no fajnie fajnie. A no i wspaniałe opłaty za parking, super naprawdę, nie no pieniądze się na to znalazły jak dosłownie i bez przesady 70 studentów zostało oblanych z Metodyki WF i nie dostało możliwości poprawki ,bo się żeś pan nie chciał zgodzić, i musiało płacić warunek 700 zł. Prosta sprawa 70 studenów razy 700 zł równa się 49000zł i są nowe szlabany na uczelni. Super kolejny plus dla pana rektora. Fuksa żeś pan miał że jednym głosem cie ni ewywalili na głosowaniu bo akurat jednej osoby nie było a i tak było ponad 50% głosów przeciw. NIECH WRACA PROF. PRZYBYLSKI ZŁOTY CZŁOWIEK. A pan to idz se w koszykówe graj dalej.
Otóż w wakacje mieliśmy 3 spotkania na Górkach zachodnich aby nauczyć nas pływania na żaglówkach. Rozłożono nam te 3 spotkania w tygodniu i żeby nie było nam łatwiej ( bo na AWF Gdańsk zawsze dbają aby było łatwiej ) zrobiono to w środku wakacji. Szkoda że te zajęcia nie odbywały się codziennie tylko wymieszano wszystkie grupy i wyszło że musiałam przyjechać z Katowic na tydzień opuszczając półtora tygodnia pracy tracąc dużą ilość pieniędzy bo dodatkowo musiałam załatwić sobie lokum na ten tydzień. Na poranną zbiórkę przyszedł Pan He. sprawdził obecność i znikną gdzieś nie wiadomo gdzie !! My mieliśmy podzielić się po 4 osoby ustawić w rzędach i praktykant miał wybrać grupę i udać się z nią na żaglówkę i zacząć nauczanie. Ja akurat trafiłam na fantastycznego praktykanta dobrze nam tłumaczył same już coś umiałyśmy bo byłyśmy po obozie i po kilku zajęciach w Górkach które odbywały się na pierwszym roku oraz po zajęciach teoretycznych z Panem S. Postawiłyśmy żagle wypłynęłyśmy z przystani i każda po kolei chwytała za ster i musiała wykonać kilka manewrów podchodzenie do tonącego zwroty stawanie pod wiatr . Na koniec zajęć praktykant miał nas ocenić ja osobiście dostałam 4+. Nadszedł czas wpisów kolega poszedł oddać INDEKSY i gdy wrócił do mnie INDEKS nie wierzyłam własnym oczom bo było tam wpisane 3 !! Więc poszłam spytać się dla czego tak wpisano, po ponad godzinnym czekaniu weszłam do pokoju Pana He. i się pytam dlaczego 3 oczywiście zostałam potraktowana jak jakiś śmieć zeszmacono mnie... Argumentował wpis że praktykanci nie oceniają tylko dają propozycję a jak się spytałam jak Pan może oceniać jak nawet Pana nie było na zajęciach i nawet nas nie obserwował ... To za argumentował to że się woziłyśmy i opalałyśmy i że nic nie robiłyśmy . Gdy spojrzałam na jego biurko znów nie dowierzałam bo połowa list była na rachunkach ze sklepu biletach SKM i ZKM. Chyba Pan He. jest jakimś jasnowidzem czarodziejem magikiem i potrafi czytać w myślach. Tacy jak on powinni komiksy rysować a nie " nauczać " w szkolnictwie wyższym. Przez jego burdel i przez burdel jaki panuje na uczelni my studenci tracimy i ni dziwota że później sami wykładowców źle traktujemy i zlewamy. Jak nam dają taki przykład to powinniśmy uczyć się od starszych. WSTYD I HAŃBA ŻE TACY LUDZIE JAK PAN H. PRACUJĄ NA AWF !! Brak słów na to co się dzieje na AWF Gdańsk . Życzę wam abyście nigdy nie trafili na takich ludzi z jakimi ja przyjemność miałam obcować. Pozdrawiam serdecznie Pana He. !!! Mam nadzieję że kiedyś z tym syfem co się dzieje tu u nas ktoś zrobi porządek :)
nie słuchaj tylko przyjdź i zobacz sam
Teraz każdy z nowych maturzystów ma możliwość podjęcia studiów na kierunku zaocznym iWF przekonać sie o paniach w z Dziekanatu ( super babkii),o prof.Tomiaku -prodzekanie d/s studiów zaocznych(dobry gośc),oraz o prowadzących na tym kierunku więc nie wierz w niektóre słowa tu napisane bo tak nie jest-oczywiści o rewelacji nie ma mowy ale tak jest w całej Polsce( byłem na 5 Uczelniach0 SPOTKAJMY SIĘ NA AWFiS ale tylko zaoczny-bo dzienny dziekanat nie daj Boże
ja
potwierdzam- godzin studenckich jest tyle co pies napłakał i wszystko niedostępne- ile razy na zajęciach z nóżki musieliśmy w********ać na dwór bo pani prodziekan z dziekanem farszem sobie chcieli poflirtować przy tenisie- żal--wsyztko tu jest anty-studenckie. w****iam sie codziennie jak tu jestem i dokrztałcam sie na własną rękę, żałuje troche wyboru ale coż- jestem juz na pierrwszym roku magisterki i zrobie tego magistra od fikołków
Ogólnie - żenada
Nie polecam tej uczelni, zaliczenia z przedmiotów "trudniejszych" typu anatomia, fizjologia, biochemia jest naprawdę trudne nawet jeżeli poświęcasz dużo czasu, uczysz się dużo, dużo i nic z tego, bo profesor BDB przychodzi daje ci 53% i mówi "jakby się Pan nauczył to by Pan zaliczył" i koniec tematu, a to że praca była sprawdzana wyjątkowo surowo i że 80% podchodzących do egzaminu właśnie w taki sposób znajduje się na sesji poprawkowej to nic... bo przecież "Jakbyśmy się pouczyli to byśmy zdali"