Odpowiadasz na:

Atmosfera na uczelniach

Zawsze jest gadanie, że wykładowców trzeba szanować, że jak się nie powie "profesorze" czy użyje nie tego tytułu to się obrazi. A ja się pytam - jak mogę szanować człowieka, który nie szanuje... rozwiń

Zawsze jest gadanie, że wykładowców trzeba szanować, że jak się nie powie "profesorze" czy użyje nie tego tytułu to się obrazi. A ja się pytam - jak mogę szanować człowieka, który nie szanuje swoich studentów, zbywa ich, nie ma czasu albo zwyczajnie nie kwapi się żeby pomóc gdy student ma z czymś kłopot??? Jak szanować człowieka, który spóźnia się do pracy na wykłady ale nie raczy nawet przeprosić, bo jemu wolno (z jakiej racji) a studentowi już nie??? Przecież wszyscy jesteśmy ludźmi i zasługujemy na taki sam wzajemny szacunek... Dlaczego to tytuł decyduje o szacunku nawet gdy taka osoba traktuje wszystkich z góry, zachowuje się niekulturalnie i sama nie ma do nich szacunku? Myślę, że to jest chleb powszedni wszystkich studentów, niestety.

zobacz wątek
16 lat temu
~na szczęscie to juz za mną

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry