Nie rozumiesz chyba ciumoku. To czy mnie stać na samochód czy nie to moja prywatna sprawa. To ile kosztuje eksploatacja samochodu to odrębna kwestia. A faktem jest to, że uczelnia przyjazna...
rozwiń
Nie rozumiesz chyba ciumoku. To czy mnie stać na samochód czy nie to moja prywatna sprawa. To ile kosztuje eksploatacja samochodu to odrębna kwestia. A faktem jest to, że uczelnia przyjazna studentowi nie stara się na każdym kroku zedrzeć z niego pieniędzy i nie szuka tylko okazji do tego, żeby na studentach zarobić. Rozumiem, że parking jest własnością AWFiS i aby gospodarnie nim zarządzać uczelnia chce zarabiać na miejscach postojowych ale zawsze można pobierać opłaty od licznych gości uczelni, osób które korzystają z obiektów uczelni itp.
Ty oczywiście masz uczulenie na samo słowo "STUDENT" bo zapewne nie było Ci dane zdobyć wyższe wykształcenie i szlag cię trafia, że ktoś ma inne ambicję niż sprzątanie ulic u twojego boku.
zobacz wątek
16 lat temu
~BogatyStudencikZarobas