Abalecadło

Z przyjemnościa obejrzałam spektakl. Wreszcie coś, co zaciekawiło nawet najmłodszych widzów, pokazało, że Opera czy teatr to miejsca warte odwiedzenia, miejsca, gdzie można się świetnie bawić. Sądzę, że każde dziecko zanim uda się na poważny spektakl typu "Dziadek do orzechów" powinno najpierw obejrzeć=wziąć udział w "Abalecadle". Szkoda tylko, że tego typu przedstawienia zdarzają się tak rzadko!!! A może to nowe wyzwanie dla aktorów? Czekamy na takie właśnie WSPANIAŁOŚCI!!! Polecam gorąco

Byłam z dziećmi (5 i 11 lat) i podobało się nam wszystkim. Raczej nie przepadam za przedstawieniami operetkowymi, ale tutaj sama się dużo dowiedziałam na temat baletu w bardzo interesujący i wesoły sposób. Oby było więcej takich przedstawień chetnie pójdziemy jeszcze raz.

Z małą niepewnością przyprowadziłam poraz pierwszy moje dzici 6 i 8 lat do teatru na przedstawienie o tematyce baletowej i myślałam ,że będe miała problemy w uspokajaniu ich i uciszaniu -typu ,żę się nudzą .A tu miłe zaskoczenie spektakl od początku do końca moja dzieci jak by poraził w pozytywnym znaczeniu.A najbardziej spodobał im sie ten mim z coca colą w pomarańczowej koszulce,nawet dał im autograf .Dzieci były szcześliwe .Dziękuje za tak udany pomysł i dziekuje mimowi - Sebastianowi ( tak się podpisał moim pociechom ) za udany spektakl i radość.

4-latek byl zachwycony i wkrotce trzeba bedzie isc drugi raz bo caly czas pamieta i chce pojsc znowu

Bardzo dobra zabawa! Moja córka była dziś z klasą na przedstawieniu i wróciła pod jego wielkim wrażeniem. Opowiadała mi o groźnej wróżce, kotach - detektywach i była zachwycona Mimem i Panem Klawiaturą!
Strzał w dziesiątkę!!!

Bardzo dobre, przemyslane przedstawienie z wielką wartością edukacyjną. Bardzo ciekawy spektakl, na którym nie sposób bylo sie nudzić. Polecam zarówno dzieciom dużym, malym jak i osobom dorosym. Dobrzy fachowcy musieli pracować nad tym przedstawieniem. Polecam!

Wybieram się na to widowisko ze swoim czteroletnim dzieckiem i od jakiegoś czasu przeglądam repertuar. Ostatnie wpisy/opinie są z kwietnia - czyżbym przeoczyła?