Re: Absorbujące dziecko-już nie mam siły
nie zabraniaj duzo tylko pokazuj jak mozna bawic sie bezpiecznie (moja 1,5roczna corka skacze z krzesla na wersalke- robia to razem z synem ale tylko przy mojej asekuracji, jak mnie nie ma to nie...
rozwiń
nie zabraniaj duzo tylko pokazuj jak mozna bawic sie bezpiecznie (moja 1,5roczna corka skacze z krzesla na wersalke- robia to razem z synem ale tylko przy mojej asekuracji, jak mnie nie ma to nie skacza, czekaja az podejde albo ostroznie schodza jak akurat nie moge podejsc)
gotuj razem, daj garnek z suchym makaronem i lyzke niech miesza , czasem niech pomoze cos wrzucic do gara, niech ziemniaki do wody wklada , warzywa do melaksera ale pokretelk nie wolno bo gorace garnkow na kuchence tez nie... pokarz ze gorace(przyblizajac raczke) nauczy sie moi w kuchni bezpiecznie sie poruszaja, jak lezy noz w zasiegu reki to tylko slysze OJEJOJEJ i wytyka palcami.
wydaje mi sie ze dzieci ktore sa "małpkami" slyszac ciagle nie ,niewolno itp i tak tego nie beda sluchac i dotego beda ciagle ograniczane,
przy ubieraniu u moich dziala zobacz jaka sliczna koparak, zalozysz ja, o kotki i rybki beda na twoim brzuszku itp.... czasem troche poganiali na golasa zanim w koncu ich ubieram ale mamy cieplo w domu... na mloda juz dziala ze dostaniesz zabawke dopiero jak bedziesz miala rajstopki - i sama przynosi...
zobacz wątek