Re: Absorbujące dziecko-już nie mam siły
Mój syn ma rok i 9 miesięcy.. i aż się uśmiechnęłam sama do siebie,jak o nim pomyślałam (teraz śpi). Też jest narwaniec :)) mam w salonie dużą dracęnę w donicy,ojj jak on uwielbia garść ziemi wziąć...
rozwiń
Mój syn ma rok i 9 miesięcy.. i aż się uśmiechnęłam sama do siebie,jak o nim pomyślałam (teraz śpi). Też jest narwaniec :)) mam w salonie dużą dracęnę w donicy,ojj jak on uwielbia garść ziemi wziąć i sypnąć po panelach :D Ale mnie jego wyczyny nie denerwują,biorę zmiotkę,daje do rączki i karze sprzątać. Wiadomo że nie potrafi,i zrobi to byle jak,ale ma świadomość że trzeba posprzątać. Jak on mnie czasem zaskakuje :) Kupiliśmy mu z mężem pół roku temu rowerek Pukylino,szok co on na nim wyprawia:) Wszędzie go pełno:)) Ale kocham tego narwańca i na samą myśl,ciągle się uśmiecham :))
Kochane,mniej stresów,a będzie ok :)) Pozdrawiam
zobacz wątek