miejsce spotkań nieafiszujących się gejów z bardzo przyjemną obsługą (barmani także lubią chłopców a jeden z włosami postawionymi do góry jest szczególnie słodki:) fajna nasiadówka na górze z mrocznym klimatem zakamarków ,ogolnie bardzo lubimy tam przychodzić, na dole stanowczo za głośno jak na pub i nawet kiedy sa wolne miejsca to nie siadamy tam, POLECAM ( czekoladowego barmana też polecam :):)